No nie wiem bo żeby nie uzyskać efektu wyspy...
Chyba, że usuniesz wokół sosny, a potem dookoła, ale nie po okręgu dosadzisz luźno młodych brzózek i to nie jeden rządek tylko kilka. Wtedy by wypełniły puste miejsce z czasem, a wystopniowały zieleń niższą po obwodzie, a w środku te wysokie rodzime. No i trzeba by nadać temu kształt nie okrągły, a luźny, naturalny, można by też kilka wpuścić miedzy sosny, tak jakby się rozsypało ryż i w środku jest gęsto, a potem coraz rzadziej... Nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi....
To by miało szanse
ale pamiętaj mnie zawsze żal już dorosłych dorodnych drzew wycinać bo nowe potrzebuje duuuużo czasu by takie urosnąć

Decyzja Twoja, Ty wiesz co tam chcesz i co Ci się podoba
