Ten trzmiel całym sobą chłonie wiosnę Tez stęskniony ... Marzenko, hektary ogarniaj systematycznie i powoli. Efekty będzie widać jak tylko się ociepli

Pickwicki już u Ciebie kwitną????? No to kilka dni i u mnie zakwitną...hurrra..a przy okazji odklikam twój watek do obserwowanych, bo mi wszystko zjadło

Obejrzałam-pięknie kwitną. Pozdrawiam.

marzena napisał(a)

no, popracowałam w ogrodzie... ale czego bym nie zrobiła i tak niewiele widać... to te' hektary' winne
więc tylko fotki trzmieli, na których widać pyłek krokusów...

Witaj Marzenko.Piękną wiosnę pokazujesz,nawet trzmiele przyleciały podziwiać Twoje kwiaty.Tak ,trudniej ogarnąć wielki ogród w krótkim czasie ,ale za to jakie piękne masz widoki ,bez blisko stojących budynków ,sąsiadów zaglądających do okien.Wolę taką przestrzeń .Pozdrawiam

Beatko, dzięki tak masz rację, takie właśnie są plusy i minusy takiego ogrodu jak mój, wszystko prawda
Jola, dobrze mówisz o systematycznej i spokojnej pracy

... dzisiaj muszę bardzo ograniczyć prace w ogrodzie... wczoraj przeforsowałam się okropnie...
...ale mam zamiar już wreszcie posłuchać 'głosu zdrowego rozsądku'

pozdrawiam dziewczyny

Można sobie przed pracą łyknąć aspirynę nie będzie zakwasów lub się spłycą
Witam i pozdrawiam wiosennie Marzena

Marta, no dzisiaj w ogóle byłam na przeciwbólowych...
ale posiałam nasiona ostróżek, poprzesadzałam zielistki, rozsypałam korę w kilku miejscach- takie prace niby nieciężkie
no i fotki robiłam

Pieknie Marzenko...krokusiki z motylkiem... krokusiki a w tle jeszcze śnieg na górce.... i ostatnie samo w sobie fajne Warto było wyjść do ogrodu

hihihi czas krokusów to pamiętny dla mnie czas kiedy to wśród krokusów mój kochany mąż podbijał moje serducho Piękna wiosenka

Czynności ,których się nie wykonuje przez pół roku powodują zakwasy Ale fakt sianie nie jest dyscypliną wagi ciężkiej
Sporo jednak wykonałaś i korę rozsypałaś ...
Ja korę odgarniam ,klnę i odgarniam .Chcę nawieźć tulipany bo w zeszłym roku tego nie robiłam i jak mam to zrobić przez korę ...?;( Poza tym z poza kory nie widać jak kiełkuje wiosna ...
Ja zawsze przed nawożeniem roślin spulchniam wokół każdej ziemię nie wyobrażam sobie nie pogłaskać jej pazurkami .Dotleniam wtedy korzenie i udrożniam dostęp do nawozu.
Zostawię korę tylko tam gdzie to konieczne


Zdjęcia robisz śliczne zawsze podglądam sobie Twoje spojrzenie na przyrodę i otaczający Cię prywatny świat