No Marzenko sama możesz się kiedyś zdziwić jak ją stamtąd będziesz wyciągać. kotka aktywistka

ale masz fajną kotkę ...ja mam kocurka co mi psoci na szkółce i skacze jak ping pong nad doniczkami z roślinami...Hihi. A myszy łapie dla zabawy...potrafi tak godzinę ją trącać łapką i podrzucać do góry

Kotka chyba szuka rybek w oczku,widoki ach te widoki!!):

fajna ta Twoja kotka Lady

Fajna kotka ,a miejsce do spacerów ma niesamowite i niczego nie niszczy ,przechadza się korzystając z wodopoju

no tak - kotka jest bardzo samodzielna, ogród to jej żywioł, dzisiaj widziałam ją tylko rano, chodzi swoimi drogami...
a czasem jak upoluje mysz lub kreta, ptak też się zdarza - to przynosi przed drzwi ...

to moje zakupy dzisiejsze...
Gabi pisze u Finki, ze rozplenica Rubrum nie zimuje u nas ?a chyba właśnie ją kupiłam- pięknie się prezentowała... to co robić w takim przypadku ?

No super zakupy

Jak nie zimuje to myślę, że trzeba ją dać do donicy - a może będzie Ci ładnie rosnąć w domu?

no, ale kto ma doświadczenie z tą bordową rozplenicą ? ,
no wiem, mogę ją trzymać w domu w zimie, ale może jednak wystarczy ją czymś okryć i posadzić w zacisznym miejscu ?

Marzenko, wiesz jak to jest - jedni mówią, że przeżyje, inni, że w żadnym razie.
Na wystawie ktoś się o nią pytał, i sprzedawczyni powiedziała, żeby traktować jak jednoroczną, bo w domu też nie przezimuje. Potrzebuje podobno bardzo specyficznych warunków - temperatury i wilgoci. Już kupiłaś, to sprawdzisz co się z nią da zrobić.

Mnie się spodobały ostnice i w szkółkach zapewniają, że świetnie zimują, ana forum czytam, że wręcz przeciwnie.