Marzenko, tak naprawdę to nie wiem, czy śmiać sie czy płakac, że w naszym kraju, XXI wiek, dopiero robia drogę, podatki chca od razu i nie ma zmiłuj się, ale cieszę się, że ty na tym skorzystasz
co do trzciny, przytnij nisko nad ziemią i okryj, wyjatkowo akurat je ścinamy jesienią
paluch lepiej, ale ogranicza moje działania, pozdrawiam[/quote





Irenko, z tego, co czytam, to Marzenka sama finansuje tę drogę

Debra, no, lubię ograniczone ryzyko co do tych kani, byłam jednak pewna po edukacji internetowej, przecież wiem, że wątrobę mam jedną , szczawiki trójkątne też polubiłam , mam nadzieję, że w końcu będzie ta droga, oczywiście na miarę naszych możliwości