Bugenwilla w dwóch kolorach.

Albicja, rośnie sobie na placykach między uliczkami, może rosnąć u nas.
Tak mi się spodobała, że planuję posadzić u siebie.

Z wycieczki zostaną zdjęcia, wspomnienia no i roślinki

Grażynko, dzięki Tobie pospacerowałam po Barcelonie. Będę czekała na więcej zdjęć. Rośliny mają piękne.
Twoje różyczki też pięknie kwitną.
Ja dzisiaj robiłam w przedogródku zmiany. Jutro zrobię zdjęcia.
Dobrej nocy Grażynko.

Danko
Masz rację, wspomnienia utrwalone na zdjęciach to wspaniała sprawa, a takie roślinki są niezniszczalne.
Basiu
To zapraszam na dalszy spacer
Takie rośliny rosną na balkonach.

Drzewa pomarańczowe spotyka się co chwilę.

Ta roślina ma kwiaty podobne do floksów, ale ma inne liście.

Bardzo lubię tak rozgałęzione drzewa, mają liście jak akacja.

Takie rośliny rosną w donicach przed wieloma restauracjami i hotelami.
Na zdjęciu obok drzewo, które mnie zachwyciło.

Kolejne rośliny do rozpoznania kwitnące na czerwono.

Grubosz rośnie sobie, ot tak, na ulicy.

I asparagus.

I agawa.

I strelicja.

Grażynko, widzę w przepiekanej stolicy bylas, zwiedza las, podziwiałaś.
I uliczki, i miasto bardzo urokliwe.
I roślinki oczywiście tez piękne.Nawet ten akant śliczny

Aniu
Warto było pojechać, zobaczyć inny kawałek świata i zobaczyć ciekawe rośliny.
Tam akant rośnie wszędzie, to jest taki ich łubin, tylko ma ładniejsze liście.
Ale u nas można kupić i bez problemu rośnie, tylko potrzebuje dużo miejsca, a ja go nie mam.
A to zdjęcia z ogrodu Artigas, zaprojektowanego przez Gaudiego.
Jest w miasteczku La Pobla De Lillet, leżącego blisko granicy z Francją.