Haniu, widzę, że zjadają glony, bo po ich wizycie kaskada jest częściowo oczyszczona
Na pewno nie zjadają mi liści, bo nic nie mam wygryzione.
Zastanawiam się, jak wędrują po żwirku i nie robią sobie krzywdy / bo inaczej nie da się wejść na kaskadę /.

No nie,, ozdoby jak najbardziej sa fajne, ładne.Ale te slimory.wywaliłabym je szybciuteńko.

Aniu, cieszę się, że ozdoby Ci się podobają, dziękuję
Poczytałam o winniczkach i okazuje się, że są najmniej szkodliwe wśród ślimaków.
A nawet pożyteczne, bo zjadają jaja ślimaków nagich
Zwiędnięte i zgniłe rośliny też im smakują.
Dopóki nie mam dziur w liściach, to ich nie eksmituję, niech sobie będą.

Przesadziłam białe zawilce na rabatę hostową, tu im będzie lepiej.

Wcześniej rosły na słońcu, były obficie podlewane, ale i tak zwieszały główki.

Pierwszy kwiatuszek zawilca Pretty Lady Julia

Mieczyk karłowy Elvira, ma piękne kwiaty

Zabrałam ten bukiecik z siatki, tu mi lepiej pasuje.

Dwie niespodzianki na czerwonej i żółtej róży

Grażynko. A wiesz o tym, że wariatka jesteś? Jak w piosence M. Rodowicz albo ten co tańczył z wilkami Ty tańczysz z kwiatami

gogo napisał(a)

Zabrałam ten bukiecik z siatki, tu mi lepiej pasuje.



YES, YES, YES

Sylwio, przyznaję się bez bicia, że jestem wariatką ogrodową i dobrze mi z tym
Masz rację, tańczę z kwiatami po ogrodzie, bo zawsze próbuję posadzić rośliny na patelni, choć powinny rosnąć w cieniu.
Jak widzę, że to zły pomysł, to przesadzam / robota szuka głupiego /.
Rozumiem, że okienko z bukietem róż / sztucznych / podoba Ci się, dzięki

Grażynko, pięknie tańcujesz. Myślę, że nie tylko z kwiatami. Rabaty wychodzą Ci miodzio...
Ja jeszcze nie dawno też takie tańce odprawiałam. Sadziłam jednego dnia, drugiego dochodziłam do wniosku, że absolutnie tu nie pasuje. Ale teraz, może chwilowo, skończyłam moje tańce. Niech wszystko rośnie. Dosyć przesadzania. Z pielęgnacją wystarczy mi zajęcia. Dobrze, że deszcz podlał solidnie to chociaż podlewanie odpada.
Życzę trafnych wyborów.

Basiu dzięki, obawiam się, że nie raz będę tańczyć
Moje codzienne patrzenie na ogród powoduje, że budzą się wątpliwości.
A wtedy pojawiają się pomysły
I tak na okrągło
Dla mnie jest najgorzej, że nie mogę kupić wszystkiego, co bym chciała, za jednym razem / kasa /.
Upchałabym wszystko i byłoby ok.
Choć przesadzania nie wykluczam, ale byłoby co
U mnie z deszczem dalej krucho, pada mało i krótko, więc podlewam z węża, bo zbiornik pusty
Pozdrawiam