Grażynko od początku podoba mi się Twój ogród I u Ciebie jest mnóstwo roślin, które są tylko u Ciebie, podpatruję i notuję a potem szukam i odgapiam

Grześ, dzięki, miło mi
Odgapiaj co tylko chcesz, bo trochę ciekawych roślinek mam
Jak zaczynałam przygodę z ogrodem, to właśnie na szukaniu perełek się skupiałam.
Nie wszystkie przeżyły, a te co zostały są niezawodne i cieszą

Oj Grażynko...kolorowy zawrót głowy...nareszcie doczekalismy tego ciepła, że rosliny pokazały swoja krasę... Masz na prawdę pieknie, już czuję ten zapach unoszący się wokół. Rowerem jestem zachwycona, miałas super pomysła...Woal mnie zauroczył, też kiedyś próbowałam tak ozdobić taras, ale mam filary drewniane i przy wiaterku nawet niewielkim haczło się o zadziory na drewnie...wyglądało to nieciekawie i zrezygnowałam, Powojniki zakwitły i pokazały cała swoja urode...donice...ach...aż trudno wymieniać wszystkie zachwyty, bo tak ich dużo... Mogłabym mieszkać w Twoim ogrodzie...

Elisko, dzięki za tyle miłych słów

Ten mój woal jakiś pancerny, bo pergola też drewniana.

Nowe powojniki mnie zachwycają, mam nadzieję, że się zadomowią i co roku będą kwitły

Niestety Taiga i Rouge Cardinal zero pączków, a listki mikre /chore nie są/.

Zapraszam

Upał, nic nie robię, trochę zdjęć i uciekłam do chłodu w domu.

Te skrzynki czekają na mieszkańców. Takie coś ładne wyrosło mi w ogrodzie, nie sadziłam i nie siałam.

Delospermy.

Zakwitł nowy powojnik Dzieci Warszawy i szałwia April Night i pierwsze smagliczki



Szczaw krwisty.

Trawy: drżączka średnia, tymotka Boehmera, kostrzewa Walberla z perłówką orzęsioną, czekam na paski miskanta Apache i wysiała mi się stokłosa

Śniedek.

Przygięłam gałęzie glediczji Sunburst, bo mi zasłaniała jałowiec Horstmann.

A tu widać chyba kwiaty.

I kwitnie szczypiorek.

Podwórko.
Kwitnie róża nie Alchymist i karagana syberyjska Walker.

A to dzidziusie ciemiernika cuchnącego

I będzie dużo poziomek

Cudne irysy od Wacława

Tamaryszek kwitnie, lilak Palibin też