Kilka moich host, do których nie dobrały się ślimaki.

Miniaturowe parzydło.

Tojeść kropkowana.

Powojnik, który miał być Arabellą.

Winnik zmienny Elegans.

Na dobranoc

Mam tysiące siewek werbeny, jeśli chcesz to Ci wyślę
Te białe kwiatuszki to jakiś złocień?

Na czym polega przeróbka ścieżki? Zmiana kształtu czy szerokości?

Gdzie Ty to wszystko mieścisz

Miałam dziś w swoim ogrodzie spotkanie z jeżem,. następnym razem do ogrodu doniosę kocią karmę. Zostawiłam miski pełne wody.

Tydzień temu widziałam wygniecione irysy pod pigwą, i zastanawiałam się, kto tu rządzi?, Ale myślę, że to był jeżyk, bo tam sa złożone stare deski i stare liście z ub. jesieni. I jest to zaciszne miejsce, gdzie nikt nie chodzi.

Spotkanie było o godzinie 10O. Pewnie polował na ślimaki, bo było po deszczu.

Danko, ja liczę, że kupiona werbena mi się wysieje, ale jak coś, to wiem, gdzie wołać
Ten złocień, oczywiście nn, jest żółty, mój tablet kradnie kolory
Wolałabym biały, ale z braku laku...., a jeśli na biały się natknę, to oczywiście kupię

Ścieżka będzie prosta i wąska, ale przesunięta na lewo.
To, co odzyskam z prawej strony / tam, gdzie stoją 3 skrzynki i rośnie trzmielina-gigant/ będzie oczywiście obsadzone czymś niskim i nieinwazyjnym

Nauczyłam się szukać wolnych miejsc

Haniu, super wiadomość, że masz jeża
Jeżeli spotkanie było w dzień, to prawdopodobnie jest to samica w ciąży lub już karmiąca i może mieć w tym zacisznym kącie gniazdo.
Tylko nie kupuj karmy marketowej, one są z uzależniaczami i potem taki jeż szuka w naturze tego samego.

Też chwalę zakupy i skrzynki i nowe rabatki i ścieżkę. Wszystko chwalę.A najbardziej zapał i pracowitość ogrodniczki. Bez tego ani rusz.

Basiu, dzięki za pochwały, miło mi je czytać

I tak nie robię, jakbym chciała, bo najpierw upały, a teraz codziennie deszcz i trzeba działać między kroplami.

Pewnie byłabym bardziej do przodu z pracami "technicznymi", ale nakupiłam roślin i trzeba je wsadzić i to z sensem, żeby potem nie musieć przesadzać

Grażnko, ten Twój ogród naprawdę gumowy Dosadzasz i dosadzasz.
Mówią,że to szewc bez butów chodzi, a to się okazuje ,że ogrodniczki też A raczej w pięknych kwiatowych butach Ale różnorodność w tym Twoim ogrodzie, moc kwiecia! Cudne róże giganty

Aniu, chyba rzeczywiście jest gumowy

Tak, te kupione "buty" są piękne i mam ochotę na więcej "par"

A wiesz, że białą i czerwoną różę kupiłam dla zasłonięcia hortensji ogrodowej, bo mi ją przypalało, wcale nie z miłości do róż

Miłość przyszła w 2019 i trwa i zastanawiam się, gdzie dałoby się upchnąć pnące róże
Jedną na pewno posadzę, tylko eM musi mi zrobić pergolę

Obsadziłam częściowo balię, z tyłu jest miejsce na wyższe rośliny.
Nie wiem, co by pasowało, ale brak mi tu kolorów.
Posadziłam 2 rozplenice Hameln /zabrane z miejsca, gdzie nie było ich widać/, 2 szałwie nn i żółtą margerytkę, z przodu dałam sadzonkę żółto-zielonego bluszczu, ale zamienię ją na trzmielinę Emerald Gold.