Irysy kwitną na całego

I są listki miniaturowych lilii od Sylwii, może w tym roku zakwitną.



W wiaderkach mieszkają tymczasowo, bo kastra, w której wcześniej były, przecieka

Domek zajęty


A to "łóżeczka" Gucia i Czarusi


I pochwalę się zakupami: jednoroczna szałwia omączona i starzec - takiego nie znałam.


A córcia przywiozła mi nasiona: dierama - wędka anioła, ośmiał, kuklik trójkwiatowy,
szałwia zwieszona, kosmos Cupcakes Blush, czerwony żmijowiec, przymiotno Karwińskiego, mikołajek Miss Willmott's Ghost i Silver Ghost, orlaya
Część zdążę jeszcze wysiać

Ale słodkie te Twoje zwierzątka. No może poza Panem ropuchem .

Te berberysy to z niskich czy z wysokich? Bo niskie się zmieszczą, a wysokie potrzebują masy miejsca

Berberysy kupione, plan wykonany

Te nasiona od córci to rośliny jednoroczne czy byliny?
Znowu nas zaskoczysz

Proszę o konsultacje w sprawie żaby vel ropuchy.

Nowa12 napisał(a)

Ale słodkie te Twoje zwierzątka. No może poza Panem ropuchem .

Aga, dzięki
Pan Ropuch słodki może nie jest, ale jaki pożyteczny
Dość długo siedział gdzieś ukryty, bo było okropnie sucho, ale po obfitych deszczach wyszedł na spacer po swoich włościach

sylwia_slomczewska napisał(a)

Te berberysy to z niskich czy z wysokich? Bo niskie się zmieszczą, a wysokie potrzebują masy miejsca

Sylwia, jeden berberys jest rozłożysty, a 3 kolumnowe, ale wszystkie małe /do 60 cm/.
Jakby co, to przyciąć zawsze mogę, choć wolałabym tego uniknąć.

daszum napisał(a)

Berberysy kupione, plan wykonany

Te nasiona od córci to rośliny jednoroczne czy byliny?
Znowu nas zaskoczysz

Proszę o konsultacje w sprawie żaby vel ropuchy.

Tak, plan berberysowy wykonany

Część nasion to byliny, a jednoroczne same się potem rozsiewają.
Mam nadzieję, że nasiona z Anglii nie zawiodą, co niestety zdarza się naszym.

Bez problemu rozróżniam żaby od ropuch, bo te ostatnie chodzą, a skaczą rzadko.
I wiem, że mam Pana Ropucha, bo samce są dużo mniejsze od samic.
Wolałabym mieć samicę, bo jest wielkim łakomczuchem, ale lepszy samiec, niż nic

Pierwiosnki możesz już śmiało dzielić i niech się rozrastają ale najlepiej do gruntu. Berberysy śliczne. Też mam sporo czerwonych dają czadu.

Fajnie będą te berberysy wyglądać nadadzą koloru w tych miejscach starzec ciekawy no i zwierzaki też, w tych kartonikach ja u siebie jeszcze jeża nie widziałam, muszę sąsiadkę podpytać, bo u niej w zeszłym roku była jeżowa rodzinka