Właśnie idę z eMem na strych, zniesiemy kolejną partię dachówek, ale nie będziemy ich układać, bo niemiłosiernie pada.
Ze zwłoki zadowolona nie jestem /z deszczu tak/, bo i ja jestem ciekawa efektu
Grujecznik pięknie zaczyna Ci się przebarwiać i miłorząb też mi się podoba nawet bardzo ostatnio myślę sobie o nim, tylko nie wiem jeszcze jaki bym chciała, czy taki jak Twój czy w formie drzewka, no i miejsce dla niego szukam ale miejsce się znajdzie
U grujecznika to dopiero początek zmian, będzie coraz ładniejszy
O miłorzębie myślałam już dawno i było mi obojętne, jaki będzie, byle na niego trafić.
I taki był w szkółce, więc kupiłam i jestem zadowolona
Myślę, że łatwiej go kształtować.
Kocham smagliczki, będą taką łączką bardzo długo, czasem jeszcze w grudniu
I pomyśleć, że wiele lat temu kupiłam 3 sadzonki i posadziłam na podwórku.
A teraz mam je wszędzie, co mnie bardzo cieszy
Mamy do opieki pierwszego jeżyka-samczyka
Waży 210 gram, więc musi dużo jeść.
Ma apetyt, zjadł chrupki i mielone z kurczaka
Został odpchlony i teraz schował się w szmatkach.
Em poszedł szukać następnych, bo tego malucha przyprowadziła do karmy matka.
A to ciekawska Pysia