Ten iglak to jakiś szczepiony jałowiec płożący, kupiony przed O.,więc bez nazwy.
Ma skłonności do usychania nawet sporych gałązek i muszę je wycinać
Teraz za nic bym go nie kupiła.
Grażynko, cieszę się z Twojego powrotu. Czekaliśmy i martwiliśmy się.
Grażynko, co to za roślinka na tym zdjęciu?
Scarlet Wonder u mnie już kwitnie. Taki czerwoniutki jest.
Basiu, miło mi czytać, że czekaliście i martwiliście się o mnie, dziękuję
Obiecuję już nie znikać.
Na zdjęciu jest azalia nn, to jedna z pierwszych kupionych roślin, bo w 2011 roku.
I co roku obficie kwitnie, co mnie dziwi, bo była wsadzona w niekwaśną ziemię i rzadko nawożona.
Z kupionych ostatnio roślin zostały mi do posadzenia rododendrony, jeden rozchodnik i klonik, reszta znalazła swoje miejsce
Tu przed różami.
Tu pod brzozą
I pod grabem
I blisko kaskady
Zrobiłam też roszady - zabrałam ze skrzynki sosnę Winter Gold i posadziłam obok cisa.
Do pustej skrzynki dałam jodełkę Silberock.
A na rabatę z rowerem przesadziłam kukliki nn, szkoda że mam tylko 2 sadzonki