Potwierdzam, że to dąbrówka, mówią na nią ''rozesłana''.
Grażynko, jesteś mistrzynią kompozycji. Nikt nie potrafi
skomponować rabat tak, żeby przy minimalnym przesunięciu, jednego, w to miejsce upchnąć natychmiast kolejne 5 egzemplarzy.
Masz rację, dabrówki mam trzy rodzaje, jedną taką jak Ty, drugą z kolorowymi i nową z żółtymi listkami.
Lubię sadzić perełki, dziekuję za pochwałę
Mój pierwszy rododendron, trochę mało ma kwiatków, bo zapomniałam go nawieźć