dehoop
13:19, 01 cze 2019
Dołączył: 01 cze 2019
Posty: 2
Witam wszystkich bardzo serdecznie,
dwa lata temu posadziłem 20 grabów. Rok temu pojawiły się objawy sugerujące atak pordzewiacza grabowego i na niektórych grabach także mączniaka. Po zapoznaniu się z wpisami na tym forum, w tym roku, zgodnie ze strategią zaproponowaną przez użytkownika Mazan (dziękuję za wszystkie jego wpisy), od wczesnej wiosny walczyłem z pordzewiaczem: opryskiwałem Promanalem (etap pękających pąków), później Ortusem a ostatnio Nissorunem i znów Ortusem.
Drzewka rozwijają się ogólnie całkiem dobrze - duże przyrosty co rok i dużo liści ale znów zaczyna z nimi coś się dziać. Proszę spojrzeć na pierwsze zdjęcie: coraz więcej liści na wszystkich drzewkach robi się intensywnie czerwonych. Nie widziałem nigdzie w internecie takich zdjęć więc proszę o radę co jest tego przyczyną: czy pordzewiacz grabowy? Jeśli tak, to jaką kurację mam dalej stosować? Dalej Ortus/Envidor/Magnus?
Na jednym z drzewek (drugie zdjęcie) zupełnie inna (ale chyba bardziej typowa) sytuacja, z którą miałem do czynienia rok temu. To pordzewiacz, prawda?
Bardzo proszę o radę. Najważniejsza jest dla mnie prawidłowa diagnoza.
Pozdrawiam,
Krzysztof
dwa lata temu posadziłem 20 grabów. Rok temu pojawiły się objawy sugerujące atak pordzewiacza grabowego i na niektórych grabach także mączniaka. Po zapoznaniu się z wpisami na tym forum, w tym roku, zgodnie ze strategią zaproponowaną przez użytkownika Mazan (dziękuję za wszystkie jego wpisy), od wczesnej wiosny walczyłem z pordzewiaczem: opryskiwałem Promanalem (etap pękających pąków), później Ortusem a ostatnio Nissorunem i znów Ortusem.
Drzewka rozwijają się ogólnie całkiem dobrze - duże przyrosty co rok i dużo liści ale znów zaczyna z nimi coś się dziać. Proszę spojrzeć na pierwsze zdjęcie: coraz więcej liści na wszystkich drzewkach robi się intensywnie czerwonych. Nie widziałem nigdzie w internecie takich zdjęć więc proszę o radę co jest tego przyczyną: czy pordzewiacz grabowy? Jeśli tak, to jaką kurację mam dalej stosować? Dalej Ortus/Envidor/Magnus?
Na jednym z drzewek (drugie zdjęcie) zupełnie inna (ale chyba bardziej typowa) sytuacja, z którą miałem do czynienia rok temu. To pordzewiacz, prawda?
Bardzo proszę o radę. Najważniejsza jest dla mnie prawidłowa diagnoza.
Pozdrawiam,
Krzysztof