Zapragnęłam mieś szpaler hortensji, ........... no i posadziłam wczoraj kilkanaście sztuk. Głównie Anabelle, ale jest też Europa, Nikko Blue, Villosa, Romance miałam już w zeszłym roku.
Na zdjęciu to właśnie maleńka Anabell , ale przecież urosną ...
Proszę Was o radę - wczoraj się dowiedziałam od sąsiadki, że super patentem na zakwaszanie ziemi dla hortensji (już dojrzałych) jest "mikstura" - chleb rozmoczony wodą, po 2-3 dniach jak już rozmoknie podlać krzewy. Czy ktoś z was takie coś stosował? Jeżeli tak to z jakim skutkiem? Jakie macie inne domowe sposoby?