Danusiu, dziekuje za odpowiedz.Hmm to mi zabilas cwieka. Widzialam w wizytowce male drzewko buka, jego mialam na mysli.Posadzilam w swoim ogrodzie mala sadzonke, bo moj maz od zawsze chcial to drzewo miec.Ale chcialabym go utrzymac w ryzach i nie pozwolic przeksztalcic sie w ogromne drzewo.Da sie go utrzymac w wielkosci ok 3-4 metrow?
Hmm widzialam jakiegos bordowego, ale widze ze z tych dwoch stron nie maja formy drzewka.Moj ma narazie metr wysokosci i forme parasolu.Narazie prowadze go do gory ale zamierzam na wysokosci ok 2,50 metra obciac wiercholek i zagescic korone.Zobaczymy co z tego wyjdzie.Dziekuje za linki.
W jaki sposob podpieracie anabelle?
Ja kupowałam ze sprawdzonego źródła, bo w Future Gardens i z koloru też nie jestem zadowolona chociaż to chyba zależy w dużej mierze od stanowiska. Najpierw miałam ją w bardzo zacienionym miejscu i tam była taka jak na zdjęciu- powiedzmy, że różowa ale słabo rosła. Przesadziłam ją nad staw więcej słońca i wilgoci, zaczęła lepiej rosnąć ale kolor zrobił się bardziej blady. Więc kochana chyba i tak źle i tak nie dobrze. Zdecydowanie przereklamowana była Ale może coś z niej jeszcze będzie
Danusiu, tak,chyba widzialam kawalek tego drzewa,ale widze ze to odmiana pendula? Ja bym swojego chciala uksztaltowac na 3-4 metrowe drzewko, z szeroka korona.Moj to zwykly czerwony buk, silnie rosnaca odmiana, niekarlowa.
Zbyszku no Twoja jest różowa, nie da się ukryć. Podsypujesz ją jakimś nawozem? Ja moją co dwa tygodnie podlewałam magiczną siłą substrala ( bo częściej chyba nie można?) ale za wiele jej to nie dało. Może w tym sezonie zaowocuje to nawożenie? Mam nadzieję, bo moja cierpliowść ku niej zaczyna się kończyć.