Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Bogdzia 22:41, 11 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
???
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Margarete 23:32, 11 sty 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
No własnie .....co u was ? ok ?
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
bacowa 10:12, 13 sty 2014


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Karola napisz czy wszystko ok.
gierczusia 11:00, 14 sty 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Hej .. Myślę na świdosliwą ... Czy masz może jakąś fotkę całości ??... Czy rośnie jako wielopniowy krzak czy raczej jako formowane drzewo z jedną koroną ??... I co ja ten temat sadzisz ??

A jak bym mogła prosić o kopię tej odpowiedzi w moim wątku to już bym była przesczęsliwa

Buziaki
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
jola54 21:51, 14 sty 2014


Dołączył: 29 lis 2012
Posty: 976
Witaj
Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku!
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
Bogdzia 22:01, 14 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Jutro piętnasty , mam nadzieje ze wrócisz cała w skowronkach.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 05:30, 15 sty 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hej!
Dzięki ze piszecie tutaj i myślicie o mnie
Protesty 13go byly, na ten dzień wykupiłyśmy sobie całodniową wycieczkę poza Bangkok, byłyśmy w Auyttai. To był dobry pomysł, ominęły nas "atrakcje".
Na lotnisko wyjechałyśmy 4h wcześniej, bałam się że będą korki, objazdy itp, ale nie było, więc miałyśmy tam dużo czasu. Ale zdążyłyśmy, a samolot odleciał prawie zgodnie z planem.
Wczoraj wróciłyśmy, od razu padłyśmy spać, a dzisiaj już jestem wyspana - w Tajlandii byłoby po 11tej

Dzisiaj pracuję, a jutro jadę do Uniejowa na 2 dni, na spotkanie firmowe. Nie wiem tylko jak przetrwam imprezę, bo o 22giej kiedy się zacznie, będę się czuła jak 6h później, czyli o 4- tej rano Ups.
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 06:11, 15 sty 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Parę fotek. Powrzucam osobno do "ogrody na świecie", te z zieleniną w osobnym poście, później, jak będę miała trochę czasu (zapewne w weekend najszybciej).

Kambodża. Pojechałyśmy tam prosto z lotniska w Bangkoku. Byłyśmy tam 4 dni - Siem Reap, Ankgor Wat i kompleks świątyń, pływająca wioska nad jeziorem Tonle Sap.

Przedstawienie "do kotleta", w restauracji:

Deser.

Krowy obok hotelu

Targ obok hotelu

Przyczepką za motorem w drodze do kompleksu świątyń:


Korzenie drzew dżungli zjadającej świątynie


Mnich w którejś ze świątyń



____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 06:18, 15 sty 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kambodży ciąg dalszy. Miałyśmy rowery do dyspozycji, ale niestety jeździłyśmy z przewodnikiem w tuk tuku, bo Mama była zmęczona podróżą, temperaturą (ok 30 stopni w ciągu całego pobytu, na wyspach ciut cieplej) i zmianą czasu (nie spałyśmy prawie w ciągu 2 pierwszych nocy, a zwiedzanie od 8mej rano





Stosy kokosów


Niesamowita kora drzewa:


W drodze dookoła świątyń:


Mnisi przy Ankgor Wat:



Małpy na ogrodzeniu świątyni:


Wcale się nie bały, iskały się -te "iskane" z zamkniętymi oczyma
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 06:28, 15 sty 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ankgor Wat, największa świątynia, w całej okazałości:



Jeziorko całe zarośnięte


Krokodyle przed jednym ze sklepów ze skórami




Owoce... próbowałam większość, po raz pierwszy w życiu. Najlepsze były mangostany, rambutany, mango (pyycha, te nasze importowane mogą się schować), mini bananki smakowały jak nasze, za to dragon fruit były niezbyt dobre, a papaje fuj!


Kanały od jeziora Tonle Soap:


Domy na palach (wyobrażacie sobie raczkujące niemowlęta tam???)




W stronę zalanego lasu


Pływający handel obwoźny obok naszej łódki


Pan łowi rybki


W drodze...


Pływająca hodowla ryb


Hodowla krokodyli


____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies