popcorn
14:58, 15 sty 2014

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabi,
ale pol roku tu i pol roku tam, to się nie da, jeśli się pracuje (w PL czy tam). Nawet gdyby łyknąć koszty telefonów, to różnica w czasie - masakra.
Takie coś -pół roku tam, pół tu, to dopiero na emeryturze. Zresztą wolę cały rok tam, a tu na chwilę. A do emerytury mam jakieś 34 lata jeszcze...
kombinuje jakby tu zrobić taki myk, ale wcześniej niż za ten czas

Komarów prawie nie było. To pora sucha, nawet wilgoci w powietrzu nie było (a myślałam że będzie). Raz mnie coś ugryzło, w dżungli na słoniach
no ale miało prawo
Ponad 30 stopni może być, max 35 i jest ok, w słońcu nie siedzę. Wolę to niż to paskudztwo na dworze
ale pol roku tu i pol roku tam, to się nie da, jeśli się pracuje (w PL czy tam). Nawet gdyby łyknąć koszty telefonów, to różnica w czasie - masakra.
Takie coś -pół roku tam, pół tu, to dopiero na emeryturze. Zresztą wolę cały rok tam, a tu na chwilę. A do emerytury mam jakieś 34 lata jeszcze...



Komarów prawie nie było. To pora sucha, nawet wilgoci w powietrzu nie było (a myślałam że będzie). Raz mnie coś ugryzło, w dżungli na słoniach


Ponad 30 stopni może być, max 35 i jest ok, w słońcu nie siedzę. Wolę to niż to paskudztwo na dworze

____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek