Budleja taka jak moja tez kwitnie
a jak bedziesz zabezpieczac na zime roze na pniu ?

Gosia - Młoda chciała psa albo kota, zgodziłam się na kota, a że od lat mi się podobały brytyjczyki - najbardziej ze wszystkich kotków, to kupiliśmy - po rodzicach z papierami, ale Cleo bez papierów. Myślę że można przyjąć że to brytyjczyk

Aniu, ja muszę coś wykopać żeby posadzić coś nowego... dzisiaj wymyśliłam że wyekspediuję rozchodniki (gdzie?? i posadzę trawki, których mam trochę w poczekalni. Za domem od północy miałam sadzić, ale trawy się tam męczą strasznie, za ciemno... zaraz pójdę obejrzeć jeżówki Twoje nowe!!
Rutewkę orlikolistną kupiła mi niedawno Magda Nikita (dzięki!!) i właśnie zakwitła. Nie wiedziałam że ma kwitnąć wcześniej


Róże
Nostalgia - muszę przesadzić z przodu rabaty - mam 2, bo niskie są


Bard


NN a cudna


Ośmiał od Gabrieli

Zawilce japońskie zaczynają kwitnąć



Agreścik


Kasia - moje vanilki ubiegłoroczne



Limki się zabierają


Bożenko, Mariolko, to naprawdę jest Eden Rose? Zupełnie mi nie wygląda

Mariolko to Twoja:

A to moja

Kasya napisał(a)

Budleja taka jak moja tez kwitnie
a jak bedziesz zabezpieczac na zime roze na pniu ?

Na nieogrzewany strych powędrują, jest tam całą zimę ok +5 stopni. Już mam 3 doniczki z różami na pniu. Rozmawiałam z 2 hodowcami, zabezpieczają gałązkami i owijają włókniną, ale 2 kiedyś tak straciłam i nie mam ochoty tego powtarzać

Grahamki od pana od róż; dzisiaj go odwiedziłyśmy z Kasią, przynajmniej 3 nowe odmiany Austinek będzie miał, jupi!



Tu zerwałam kawałek trawnika żeby posadzić irysy białe/kremowe po Babci; z przodu moje sadzonki żółtych żurawek (
Lime Marmelade o ile pamiętam)


Śliweczki się śliweczkują



Rabata trawiasta zamienia się w jeżówkową


Tu ubiegłoroczna budleja kupiona przy okazji zakupów na allegro, za jakieś 4 złote o ile pamiętam - miała ze 40 cm


I Chopin

Zza rogu



Limki ubiegłoroczne, kupowane na targach okazyjnie po 7 zł chyba, całkiem ładnie urosły




I pomarańcz...brr... ale jak tu wykopsać takie ładne jeżówki?


Miłego wieczoru!

Karolina a budleja odrastala ci od zera w tym roku ?

Karola wcale sie nie dziwię, że wybrałaś kota Ja mało z Kubusiowa z psem nie wróciłam teraz.... ale jednak zdrowy rozsądek zwyciężył

...na zawilce nie za wcześnie? Ja nie wiem.... albo ja w tym roku jakaś nieogarnięta jestem albo na prawdę wszystko jakoś szybciej zakwita...

Karola no chyba masz racje ze Twoja nie jest podobna do Edenki. Moja stara wygląda tak

a młoda tak

Kasia - prawie od zera, nie zmarzła bo zimy nie było prawie, ale przycięłam ją. I ta wielka - ma ze 2 metry - urosła w tym roku hihi

Gosia, pies i mój ogródek.. raczej nie widzę co się dzieje u sąsiadki - większość roślin ode mnie już nie ma, pies stratował, połamał lub "podlał".. ech kot z dwojga złego lepszy, no i w domu jest głównie.
Zawilce jak i wszystko wcześniej w tym roku! To prawda! Ale może i dobrze, bo ostatnio takie ładne były, a mi zmarzły - końcem października chyba...

Bożenko, tak mi się wydaje, że ta róża - mam dwie - wyląduje u Teściowej Kupiłam jej prawdziwą Edenkę ubiegłej jesieni w Skierniewicach i ona ma Edenkę a ja nie A kupowałam pod Halą, od pana od róż i twierdził że to Eden, pytałam.. i namówiłam Małgosię Margarete i też ma tę udawaną Edenkę buu. Piękne te Twoje róże!!!