Justynko - pamiętam, zrobię;
Krysiu, ale fajnie! 4 nowe róże!!
Kasia, sama prawda! hihi
Dzisiaj kupiłam sobie 3 nowe róże

nie mogłam się powstrzymać, 2 zmordowane ale jednak - Austinki - po 5 zł, trzecia za 20 zł. W Leroy Merlin w Manufakturze (M z Młodą byli na bajce, ja łaziłam po sklepach). Pani mówiła że musi pozostałe przecenić, rzeczywiście nadają się - przebrane, głównie Winchester Cathedral, Mary Rose, Graham Thomas i jakieś różowe. Ale jeśli wszystkie będą po 5 zł?
Byłam też (najpierw) na giełdzie zoologicznej, jest niedaleko Manufaktury, zakupiłam jedzonko dla rybek i wyposażenie i smycz dla kota

Super wygląda z tą uprzężą; nie chciała chodzić, tylko się kładła

hihi
Dzień szybko zleciał, za szybko! Do Manufaktury nigdy więcej, masakra! Super pogoda, a tam dzikie tłumy, szukałam miejsca do zaparkowania dobre 10 minut. Ludzie w taką pogodę - zamiast do lasu, nad wodę - na zakupy. Nie podobał mi się pomysł z kinem, ale raz na jakiś czas... chyba lepiej zimą czy jesienią...
Miałam załatwienia -zakupy dla zwierzaków. Bo chyba bym siedziała w domu. No i przy giełdzie jest mały oddział Tracza (nie warto - Kasiu, Vanilki jakoś po 25 złotych, ale są). Nic innego na czym warto zaczepić oko.