Hej
Karolciu! W porównaniu z Twoim to pewnie maleńka ta nasza działka - tylko 860m2

Nie jest duża, gdybym miała większą to zupełnie nie wiem czy bym ją zdołała ogarnąć...
Majeczko wysiałam ją jakieś 10 dni temu wraz z ogórkami i nakryłam włókniną. Dlatego taka duża. Mam nadzieję nie będę musiała znów biegiem przykrywać - włókninę wczoraj zdjęłam, ciepło w końcu

Ona w sumie szybko rośnie, ale ja co roku nie mogę się doczekać i wszystko za wcześnie sieję i sadzę

A potem latam z włókniną jak głupia

ale co tam
Właśnie pożegnaliśmy gości z grilla

Było fajnie, a jak się zrobiło zimno pod wieczór przenieśliśmy się z imprą do domu

Dzisiaj skosiłam ogródek po raz pierwszy, szybciutko poszło, i tylko 3 pojemniki na trawę - miejscami trawa mocno ruszyła, a miejscami łyso niestety... trudno, nie będzie idealna chyba nigdy, nie zamierzam jej podlewać, sama się musi zregenerować.
Zaanektowałam też dzisiaj pierwszy kawałek za płotem (na działce którą chcemy dokupić). Pozbyłam się darni i perzu na ok 3m2 powierzchni i obsadziłam ten kawałek pomidorami. Miałąm nie sadzić w tym roku... i sama nie wiem jak wyszło, ale posadziłam trochę melinowych (albo bawolich serc - muszę sprawdzić jaka to dokładnie była odmiana) i żółtych "pear-shaped" gruszkokształtnych

I 3 koraliki czerwone

W sumie 15 sadzonek

Na działce by mi się nie zmieściło, mam fasolkę między tulipanami i paprykę między różami

Masakra

Jutro fotki
pozdrawiam!!