Hej
Agatko!
No widzisz, zapomniałam się pochwalić rabarbarotką! Wyszła przepyszna!! Robiłam dopiero wczoraj, jeszcze połowa została. Szkoda że nie mieszkamy bliżej siebie, wpadłabyś może?

Dzięki za przepis! Super

Fotki całości robię, żeby porównać "przed" "w trakcie" i "po"

Bo na co dzień skupiam się na szczegółach... a przecież widzi się całość, a nie rozkwitający czosnek
Bukszpany - miałam cynk od Przemka (Shrekol) że w Traczu tej wielkości są po 6 z kawałkiem, więc jak tutaj wynegocjowałam 6 zł przy zakupie 10, kupiłam od razu (nie wiem jak dojechać do Tracza nadal

Normalnie po 7 zł gość woła. A one i tak są mniejsze od tych co kupowałam przez alle od nico w sierpniu 2011, po 2,5 zl/szt... plus wysylka, ale nie wyszlo wiecej niz po 3 zl/szt... no ale 10 musialam wyrzucic, wiec suma sumarum wyszly drozsze... juz bez bryly nie bede kupowac, mam nauczke. Chcoiaz nie wiem czy to wina sprzedajacego (i wymytych korzeni), moze ja je po prostu przesuszylam a mroz dopomogl - i bezsniezna zima
Taaa... "czekam na tarasie aż urośnie" uznaję za nieaktualne gdy zbliżam się do stoisk z "zielonym". Mam problem, bo już nic a nic mi się na działce nie zmieści. Zostaje uprawa w donicach... albo dokupienie kolejnej działki

Kupuję jeśli wcisnę albo na zamianę po wymarzniętych (jak te bukszpany). Parę żółtolistnych żurawek muszę dokupić, bo też przynajmniej 3 nie daje znaku życia...
Kupiłam wczoraj tę borówkę i posadzę ją zamiast małej (która pojedzie na działkę Brata). Obok nie mam gdzie wcisnąć - bo w cieniu nie urośnie... buu :/