Miałam okazję na targach rozmawiać z tym panem

Też mam od niego miskanta,wszystkim nam trzem wybrał najładniejsze sadzonki .Może na drugi dzień doniósł jeszcze bardziej wypasione tak też handlowcy robią

Święty pewnie nie jest jak wielu handlowców i przedsiębiorczych osób ,ale mnie i Justynie czy Katarzynie doradzał dobrze czego nie kupować np.bo jest wrażliwsze na nasze zimy itd .,a przecież taki asortyment też musi opchnąć

Też bym się wstrzymała z komentarzami ponieważ nie wszystkie panie macie pojęcie kiedy trawy wychodzą po zimie,nie wszystkie wiecie jaka jest ekspansywność roślin i nie wiecie ,a powinniście wiedzieć ,że w sklepach jest tak,że towar jakościowo różny ,a cena ta sama .To jest główny powód dlaczego ja nie ufam sprzedaży wysyłkowej .Po pierwsze można robić zamówienia wcześniej i kasę może wciąć ,nawet ze zwykłej sklerozy dostawców ,a po drugie z góry wiem ,że jestem skazana na to co mi przyślą

Z pewnością jakieś słowa wyjaśnienia powinny były paść,a nagrody cóż można było wysłać coś innego skoro trawy wymarzły