Witaj
Aniu!
Pokażę

Ale nic specjalnego, mały, całe 3 zł kosztował

Za to za rok będzie fajny!

Co do auta - byłam święcie przekonana że coś się obluzowało i ciągnę jakiś metalowy kawałek po ziemi... efekty akustyczne bombowe, każdy się za mną oglądał

Uff
Wyrwałam porażony mączniakiem groszek, zaraz go będziemy łuskać z M

Pół wiaderka 10-litrowego się zebrało... masakra

No i gościa mieliśmy, fajnie się gadało siedząc na tarasie i słuchając świerszczy

A przed chwilą podlałam ogródek - najpierw bukszpany i warzywka gnojówką, a potem wodą z węża poprawiłam. Sucho strasznie, mam mrowiska pod co 2gim krzaczkiem...
Miłego wieczorku!