podczytuje- ceny szokujące!!! Ja za 1400m zapłaciłam 3 lata temu 35 tyś zł. , jest 8 km od miasta, dojazd dobry
Ale marzy mi się "na starość" zamieszkać w górach- tam ceny działek są też makabryczne...
A jeśli chodzi już o utrzymanie domu- to koszty porównywalne do 50m mieszkania w mieście...
W samym Lublinie, w bardzo atrakcyjnej lokalizacji 15 km od miasta jest ponad połowę taniej, tyle, że logistycznie dla mnie gorzej. Tutaj wychodzę i mogę wszędzie pojechać czy autobusem czy taksówką, pomijając oczywiście samochód. Wolałam kupić działkę w dobrej lokalizacji gdzie wszędzie blisko, niż jeździć, zwłaszcza przy dzieciach. No i mam za miedzą ogród botaniczny
Anita - nie wiedzialam ze pod Piotrkowem jest tak tanio!! Im blizej Lodzi tym gorzej mysle Ale i tak nie tragicznie! A w miescie, w super lokalizacji - to nie tak zle, Kasiu!! Wozenie jest meczace, wiem cos o tym... za pol godzinki sie zbieram i jade po Mloda
No dobra, ja wszystko rozumiem, ale zazwyczaj za cenami gruntów idą możliwości zarabiania pieniędzy. A jakie są możliwości zarabiania pieniędzy w Lublinie???? To znaczy chodzi mi o prawidłowość a nie pojedyncze przypadki. Przecież to jest region o wysokim bezrobociu, bez specjalnych perspektyw rozwoju. (w porównaniu z Polską Zachodnią na przykład). To skąd te ceny? Przecież to musi się załamać, bo nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Przedziwne, na prawdę!