Hej
Ula!!
Modrzew to była pierwsza myśl, ale kupię sobie tam miłorzęba szczepionego Mariken. Jeśli nie znajdę lokalnie, to przez internet.
Zaskakująco szybko mi poszło z tymi różami - bo nie optrząsałam darni z ziemi, tylko całość siup na taczkę i do wyrównania działki za płotem. Jeszcze 1/4 do skończenia - zabrakło mi siły i sadzonek. Może dzisiaj skończę po pracy, jeśli pogoda pozwoli. Chyba że od razu poszerzę to miejsce - zobaczę, pewnie poczeka do wiosny... na nowe kanciki
Myślę że u tego sąsiada Teściów to też był Wredei, wiąz. Moja pamięć jest kiepska, ale to nie mógł być grab. Gość musi nie wiedzieć co ma na podwórku

Jak się upewnię, to go uświadomię

Google nie znajdują takiej odmiany graba, więc raczej nie istnieje

A ja mu nawet łacińską nazwę zmontowałam - pozostaje tylko "zrobić" takie drzewko
Gość od wiąza z allegro ma mi przysłać fotki tych co mu zostały. Jak nie znajdę lokalnie, to kliknę i w przyszłym tygodniu, po 10tym, drzewko powinno dojechać

Ale podzwonię najpierw i pojeżdżę trochę lokalnie
Miłego dnia!! Uff, poniedziałek