Karolinko-ależ Ty dziś miałaś harówkę! Ale okazja warta poświęcenia. Na pewno musisz je jak najszybciej posadzić lub korzenie zasypać ziemią jeśliby miały czekać.

Taki żywopłot będzie w przyszłym roku jak marzenie. Życzę owocnej pracy. Jesteś strasznie daleko żebym mogła pomóc, ale będę myślała i wspierała na odległość.

Hej Ula,
nie tak daleko, ok 3h autkiem, jeździmy co jakiś czas do moich Rodziców do Oświęcimia Dzięki za wsparcie! Nawet żaden odcisk mi nie wyskoczył, chyba moje dłonie już przywykły do szpadla A sprawdził się świetnie, dostałam od Teściów na Gwiazdkę w prezencie
JEśli tylko się przyjmie to będzie cudo! W 2 dni TAKI wielki żywopłot! Zastanawiam się jaka to odmiana cisa - albo hilli albo fastigiata... hmm...
Bolą mnie... yyy wszystko Idę spać dobrej nocy!

Widoczki na plantację - widoki już nieaktualne, bo cisy mocno przerzedzone


Z moim podstawowym narzędziem pracy na pierwszym planie


A to już cisowa KUPA u mnie




Bryła korzeniowa:

Jeden z mniejszych egzemplarzy:


Danusia nie odpisała, nie wiem jak je sadzić

O matko........Ale się obkupiłaś - wielgachne-marzenie- po ile?
Karolinko pozdrawiam

Uwielbiam takie okazje! To się nazywa biznes miesiąca

Lena - cała wyprawa kosztowała mnie 170 zł Wielgachne są strasznie, wolałabym żeby były mniejsze... no i jak ja do jutra wytrzymam żeby je sadzić ??
Agatko - moja pierwsza i pewnie ostatnia taka akcja

miłego dnia!!

Że co proszę?

No perełki!!! Gratuluję -

Lenko jeszcze są - ponad 20 myślę, ale większe - nie takie kolumnowe, tylko bardziej na kule. Jakby co dam namiary na priv - można jechać nawet jutro
pozdróka!

Karolinko, fantatyczny zakup. Przy wsadzaniu woda to faktycznie podstawa, ja zawsze najpierw wlewam w wykopaną dziurę, potem zasypuję roślinę i jeszcze raz woda. No i wgłębienie wokół.

Super megaokazja cisowa!!! Piekny żywopłot będzie!!!