Irenko, Viva - bardzo dziękuję za kwiatki i życzenia! Oj dobrze mi się z Wami rozmawia, stąd 500tka przemknęła... Mam sporo dobrych miejsc zaopatrzeniowych, a że nie umiem przejść obojętnie...

to co i rusz wciskam - myślę tytuł wątku usprawiedliwiony w końcu
Agatko wybrałyśmy się z Małgosią dzisiaj pod Warszawę po cisy - pan kupił działkę z domem i resztką hodowli cisów. Należało sobie wykopać i zabrać, koszt praktycznie żaden, jeśli nie liczyć kawy, czekoladek itp dla właścicielki - starszej pani, wynajęcia busa, benzyny i pana do kopania. Ładne, kolumnowe, ale zamiast mieć 1-1,2-1,5 metra jak w aukcji allegro, miały 2 metry i więcej... Wykopałyśmy z Gosią i wynajętym pomocnikiem ponad 50 i podzieliłyśmy się po połowie... w poniedziałek chyba wezmę sobie urlop żeby je posadzić, bo są z gołym korzeniem i nie chcę żeby się zmarnowały. Są WIELKIE

ciekawe jaki % się przyjmie...
Zostało tam ich jeszcze sporo, ale nie ukrywam że najmniejsze wszystkie zabrałyśmy... zostały takie 2-2,5 metra, parę kolumnowych i elegantissima - takie rozcapierzone. Jeśli ktoś jest chętny i do Błonia ma blisko - chętnie podam namiary na priv.