Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 11:27, 25 wrz 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Justynko jak nie dziala - niech przyjedzie to sie dowie tylko tym grzejemy... solarow juz nie montowalismy, bo pompa na tyle tanio grzeje wode ze sie juz nie oplacalo. ale na lato to fajne rozwiazanie
Gaz jest drogi, sasiad w 1,5 mca placi tyle za gaz (zimą), co my za prąd za caly rok... nie tylko za pompę, za cały prąd...
kominek to fajna sprawa, ale my wcale kominów spalinowych nie mamy...
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
ewalm 11:38, 25 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
popcarol napisał(a)

właśnie odwierty pionowe to najmniejszy ból i ograniczenia.


Dzisiaj kolejny piękny dzień, moje urodziny


Tak, wiem o tym, jak również o tym że są najdroższe, ale ze względu na przyszły ogród myślałam o pionowych, mimo ceny. Muszę zgłębić kwestię dotacji. Jeszcze raz dzięki za info. ...


.....oraz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

____________________
Ogródek na trzy lata
popcorn 11:42, 25 wrz 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzięki! No i pionowe są chyba najmniej awaryjne - trodno je uszkodzić; sporo trudniej niż paręset metrów rury zakopanej na np 600m2 działki...
ze studniami czasem jest problem - mimo odległości pomiędzy studnią chłonną a czerpną temperatura wody w obu się wyrównuje... i jest problem, bo pompa "z niczego" musi robić energię...

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
seliza 11:52, 25 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 400
popcarol napisał(a)
dziękuję! Jeszcze 35 do emerytury


hihi to i tak masz ciutkę bliżej niż ja (choc bardzo niewiele ale zawsze )
Duuużo serdeczności! Spełnienia marzeń ( nie tylko tych ogrodowych ), szybkiego i bezproblemowego nabycia sąsiedzkiej ziemi i wszystkiego NAJ...

Buziam i ściskam
____________________
Kule, kulki i kuleczki.....kiedyś będę miała
Juzia 11:52, 25 wrz 2012


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41375
Ja to bym chciała chyba powietrzną. Najmniej roboty
Nie jest tak wydajna jak gruntowa....ale razem z kominkiem może by wydoliło

Idę poszukać jakiejś firmy...bo się napaiłam...hehe
Będę M. dzisiaj namawiać
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
seliza 11:56, 25 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 400
ach i zapomnialam dodać - cudne te cisy - szczęściara z Ciebie
____________________
Kule, kulki i kuleczki.....kiedyś będę miała
popcorn 11:59, 25 wrz 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Eliza - dzięki serdeczne! Ech, te 35 lat jak ja tyle jeszcze przepracuję??? Myślę ciężko czy ich jednak nie ciachnąć... jak one wydolą się nawodnić z pociachanych korzeni??

Justynko - polecam f. Warebud, www.warebud.pl; sa z Wielunia (między Łodzią a Częstochową w połowie drogi gdzieś ale montują w całej Polsce, są b. solidni - ich jako jedynych z czystym sumieniem polecam...powietrznych 4 lata temu nie było... bo pewnie taką byśmy mieli powodzenia!
____________________
Mój nowy ogródek
seliza 12:05, 25 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 400
popcarol napisał(a)
Eliza - dzięki serdeczne! Ech, te 35 lat jak ja tyle jeszcze przepracuję??? Myślę ciężko czy ich jednak nie ciachnąć... jak one wydolą się nawodnić z pociachanych korzeni??


Karolinko, ja bym je zostawiła do wiosny - chyba jest większe prawdopodobieństwo, że tak dadzą radę, niz jakbyś je ciachnęła i nie zdążą nię zagoić - wtedy i od dołu i od góry będą pokaleczone. A tak jak się nie dowodnią to nawej jakby cosik nie dalo rady to wtedy ciachniesz na wiosnę to powinny odbić..ale ja tak tylko się wywodzę, bo ja laik i sama dopiero się uczę..
____________________
Kule, kulki i kuleczki.....kiedyś będę miała
popcorn 12:19, 25 wrz 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Wiesz ja patrzę z perspektywy cyprysa lawsona, takiego ok 1,7 m, którego kupiłam rok temu. Dopiero sadząc zobaczyłam jak bardzo okaleczony ma korzeń... lałam i nie przyjął się, na wiosnę wyrzuciłam - szkoda kasy
To teoretycznie drzewo iglaste, takim rany szybciej się goją... problem z późnym cięciem jest taki że pobudza to roślinę do puszczania nowych pąków, które nie zdążą zdrewnieć do zimy... i jak się tnie, roślina puszcza i marznie... ale z drugiej strony ma mniej masy zielonej do utrzymania; przy liściastych jest taka zasada - jesli sie przesadza i uszkadza korzenie to koronę drzewka też trzeba przetrzebić... liściaste bardziej transpirują przez liście... no mam zagwozdkę w wątku o cisach nikt nie doradza...
Danusia napisała żeby nie ciąć, stąd jeszcze stoją nie tknięte
____________________
Mój nowy ogródek
majkel0326 12:36, 25 wrz 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Karolina,urodzinki? Wszystkiego najlepszego,spełnienia marzeń,również tych ogrodowych To my chyba jesteśmy rówieśniczkami A cisy wyglądają suuuper!
____________________
Maja - Moje roślinki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies