Karolina,ładna działeczka,będziesz miała sporo dodatkowego miejsca Oby tylko z właścicielami można było dogadać się bez problemu.Już widzę jak będziesz tam szaleć
Hej Maju,
nie wiem ile lat to jeszcze potrwa, ale zywoplocik posadziłam i zamierzam go ciąć na wiosnę i o niego dbać
Mogliby sie zdecydować, miałabym co robić od wiosny...
miłego dnia!
Czyli 20 lat - w dobrej wierze, bo chce żeby było ładniej, chwasty kosimy
Czary mary? Te 20 lat mignie jak z bicza strzelił Tylko czy wtedy będzie mi się jeszcze chciało coś uprawiać? Będę w wieku moich Rodziców... hmm
Karola, ze sprawami spadkowymi nie jest tak łatwo, my czekamy na swoja działke już 5 lat , i powiem Ci że działa się w tej kwestii non stop (bo nam bardzo zależy) i wszyscy są zgodni itp, ile możemy to przyspieszamy na różne sposoby, ale błedy jakie potrafią/i potrafili kiedyś - a to się ciągnie - robić urzędnicy niestety kosztują baaaardzo dużo czasu - a, ja obliczyłam, że prostowanie błędów trwało u nas jakieś 1,5-2 lata teraz już jesteśmy na finiszu wiec ... życzę Ci żeby sąsiedzi uporali się z tymi sprawami jak najszybiej.
Hej Joasiu,
wydaje mi sie ze to jest niezbyt zagmatwana sprawa. Byl sobie starszy czlowiek z zona; jak kupowalismy nasz kawale chcielismy kupic i ten, ale czlowiek nie chcial sprzedac. W miedzyczasie umarl. Zostala zona i 3 synow. I wszystko byloby ok, wiadomo kto dziedziczy i w jakiej czesci. Ale jeden z tych synow zyl w Kanadzie i tez zmarl, wiec jego 2 dzieci, ktorzy nawet po PL nie mowia odziedziczylo... i sciagnac ich albo sciagnac papier ze upowazniaja kogos tutaj to juz nie jest sprawa ktora ja zalatwie; musza chciec sprzedajacy. Jeden - ten mieszkajacy po sasiedzku by chcial, kasa by sie przydala. Ale jego brat mieszka gdziec kolo Plocka i mu nie zalezy...
no nic, przejde sie znowu do tego po sasiedzku..
A czy zanim sprawy spadkowe będą uegulowane nie możesz sobie zagospodarować ich kawałka na ogródek (i tak tam się nic nie dzieje?), zrobisz sobie furtkę w ogrodzeniu i już. Ogródek to nie są nasadzenia docelowe których byłoby Ci żal gdyby zmienili zdanie lub się sytuacja zmieniła. Wiem, że może to niełatwe?????