Hej
Gusiarz-Agnieszko,
stan zapalny... w sumie nic jeszcze nie wiem, chociaż byliśmy z rana z M w 5 punktach przyjęć okulistów...
na ostrym dyżurze nocnym brak okulisty; odesłali nas do specjalistycznego punktu okulistycznego, pojechaliśmy, czynny od 10tej. Podjechaliśmy do szpitala; na ostrym dyżurze okulisty brak... okulistka miała przyjmować od 8.10. Podeszłam spytać czy mnie łaskawie przyjmie (przyjmują tylko dzieci bo się limity na ten rok skończyły!! masakra...) o 8.25 stwierdziliśmy z M że jedziemy - okulistka jeszcze nie pojawiła się, nie zdążyła przyjmować a w poczekalni 5tka dzieci... przecież nie będę się wpychać przed dzieci... a czekać godzinkę albo więcej nam się nie uśmiechało... pojechaliśmy do okulistów prywatnie przyjmujących, ale zaczynają od 10tej lub 11tej...
M wkropił mi więc już drugą dawkę antybiotyku (skoro to stan zapalny jak stwierdziła lekarka-nieokulistka to chyba sobie nie zaszkodzę) i jest ciut lepiej. Coś mi się zrobiło od wewnętrznej strony górnej powieki i ociera gałkę oczną przy każdym mrugnięciu - nie polecam
miłego dnia - mimo wszystko!