Asiu lepiej lokalnie, zobaczysz, porównasz, za transport nie płacisz i na pewno drzewku się korzenie nie przesuszą. A z netu warto odmiany których lokalnie nie uświadczysz, wtedy warto zaryzykować moim zdaniem. Ale po moich wszystkich zakupach jednak kupuję lokalnie, w większości. Chyba że duża ilość, wtedy przez net taniej, no i zawsze można poprosić o faktyczne zdjęcie sadzonek.

Piękne słonko u nas, chce się żyć, nie chce się pracować Utknęłam nad wyceną dla oczyszczalni ścieków, brr Bardzo w temacie - dżdżownice przyszły Przygotuje im mieszkanko po południu.

Karola a bób, który sadziłaś do doniczek i ci urósł za "szybko" wywaliłaś czy zdążyłaś do skrzyneczek wsadzić??

Magdo bób mi zakwitł na oknie, dżdżownice będą miały pożytek... on bardzo szybko rośnie, w zasadzie po tygodniu powinien się znaleźć w gruncie... a mieliśmy ponad miesiąc mrozów i śniegu niestety z tym przedobrzyłam

pozdrawiam!

Ale miałąm frajdę z czytania, tyle optymizmu i tyle się dzieje
czosnki wielkie już! od razu przypomniałam sobie, ze i ja mam fasolki i groszki ozdobne do wysiania i do jedzenia
zaraz ruszasz do Holandii, spora grupa nas w tym roku obejrzy tulipany ale będziemy mieć wrażeń!

Irenko nie mogę się doczekać! A Ty kiedy jedziesz? Autem?
Groszki powoli można wysiewać, z fasola bym się jeszcze wstrzymała, ze 2 tyg przynajmniej? Najmniejszy przymrozek i po fasolce, groch wytrzyma.

Pozdrawiam serdecznie!!

Ja byłam dziś w 2 szkółkach ,oj jak sprzedawcy narzekali.Dopiero rośliny ustawiali ..Ja pusto nie wróciła zakupy za 200z zł ,ale róże dopiero w sobotę ,wiśni Kazan brak ,trzmielin na pniu też.

Hej Renatko!
No nie dziwię się że narzekali.. no ale co zrobić. Co kupiłaś??

popcarol napisał(a)

Irenko nie mogę się doczekać! A Ty kiedy jedziesz? Autem?
Groszki powoli można wysiewać, z fasola bym się jeszcze wstrzymała, ze 2 tyg przynajmniej? Najmniejszy przymrozek i po fasolce, groch wytrzyma.

Pozdrawiam serdecznie!!

My lecimy ciut na dłużej
jeszcze poczekam, wiesz, jeszcze kwękam ze zdrowiem

Ale super! No jasne, zdrowie najważniejsze!!

pozdrawiam!!

Ależ pędzisz Karola, co zajrzę to 20 stron do nadrobienia. Ale fajnie, że warzywka w skrzyniach dały radę, jaka to radość.