popcorn
08:05, 26 kwi 2013

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko to rzeczywiście masakra! Tak myślałam że musiałam coś źle policzyć... do mojego gościa wybierzemy się po majówce
Asiu gdybym garaż miała ogrzewany, to nie byłoby problemu.. ale nie mam. więc w tym roku wiozłam agapanty i różę na pniu do Teściów, przywiozłam w połowie marca - jak było tak ładnie i ciepło, a potem przyszły mrozy, u nas nawet minus 15. I agapanty się odmeldowały, a były już ładne, kwitły co roku
ech.. dam sobie spokój. Jedna róża i tyle.
Zazdroszczę ogrzewanego
miłego dnia! piątek! jupi! Jedna instrukcja na dzisiaj do przetłumaczenia i 9 dni wolnego, telefon przekierowuję na firmę i się odmeldowuję

Asiu gdybym garaż miała ogrzewany, to nie byłoby problemu.. ale nie mam. więc w tym roku wiozłam agapanty i różę na pniu do Teściów, przywiozłam w połowie marca - jak było tak ładnie i ciepło, a potem przyszły mrozy, u nas nawet minus 15. I agapanty się odmeldowały, a były już ładne, kwitły co roku

Zazdroszczę ogrzewanego

miłego dnia! piątek! jupi! Jedna instrukcja na dzisiaj do przetłumaczenia i 9 dni wolnego, telefon przekierowuję na firmę i się odmeldowuję

____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek