Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Betonowy płot sąsiada a za nim leszczyny potrzeba siły przebicia ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Betonowy płot sąsiada a za nim leszczyny potrzeba siły przebicia ;-)

Sebek 12:51, 16 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
No nieźle
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
isia33 13:07, 16 sie 2011


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 1451
Danusiu, dziękuję za instrukcję sadzenia świerków Ciekawe okazy z tych platanów, zwłaszcza ten bez koszulki
____________________
Iwona Raczkujący ogród Iwony
Joanka 22:02, 17 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
isia33 napisał(a)
Danusiu, dziękuję za instrukcję sadzenia świerków Ciekawe okazy z tych platanów, zwłaszcza ten bez koszulki



Isia...... oj oj oj
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
myszorek 21:31, 18 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Wszystko zostało juz powiedziane, ale spieszę ze swoimi doświadczeniami orzechowo-leszczynowymi. U mnie przy betonowym ogrodzeniu rośnie w ostrej granicy i wielki już orzech i włażąc do mnie leszczyna, a po mojej stronie rosną dwa świerki(2-3 metry dalej) i radzą sobie. Serb to jest wręcz taka gęściocha, że ciężko w nim dostrzec serba. I zamierzam dosadzić więcej serbów, a co
ładnie wyglądałaby przed nimi u Ciebie budleje w półkolu albo hortensje, albo trawy ozdobne
____________________
ogród zmyślony
myszorek 21:32, 18 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
a zapomniałam wsadzić fotę i pochwalić platany Niezłe ciacha



____________________
ogród zmyślony
Limka 21:53, 18 sie 2011


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 295
Dziękuję za wszystkie porady. Jesteście WIELCY! Jestem na wakacjach ale do ogrodowiska ciągnie... Będzie tak: doły z ziemią, przy samym ogrodzeniu i bluszcz na beton, ciachnę trochę te leszczyny, i w odległości pewnie ok. 1 metra od ogrodzenia ogromne doły z ziemią dobrą ale nie kwaśną i serbskie świerki, przed nimi pewnie hortensje bo limelightów nie mam a to wstyd pewnie jeszcze trawy jak pisze myszorek ale te muszę poznać bliżej co i jak bo nie doświadczona z trawami jestem. I podlewanie, głaskanie, przycinanie, zeby było gęsto i będzie pięknie. Będzie rosło, mam taka nadzieję, a moze sąsiad zlikwiduje wreszcie te leszczyny Kontakt z nim żaden bo za tym betonem ich nie widać a jego dom przy innej ulicy Trzymajcie kciuki do wiosny, bo nie wiem kiedy sie za to wezmę, plan na wiosnę, ale chyba bluszcz już kupię i posadzę w tych dobrze zaprawionych dołach. Pozdrawiam słonecznie!
____________________
Nasadzenia przed domem
myszorek 22:01, 18 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
wstyd mówić głośno, ale ja nie zaprawiałam ziemi pod swierki. One mają płytkie i szerokie korzenie, więc może lepiej takie rowy wykopać i obsypać w promieniu metra lepszą ziemią zmieszaną trochę z piaszczystą gliną. Ja zasilam swoje granulkami do iglaków, a na jesien podsypię je jeszcze w tym roku trochę obornikiem. Chyba przy takiej konkurencji lepiej je zasilać małymi dawkami a częściej, co by konkurencja nie miała pożytku z naszego nawożenia. Tak sobie myśle, ale nie wiem, czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenia
____________________
ogród zmyślony
popcorn 11:22, 22 sie 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Witajcie,
wszystko juz podpowiedziane, wiec wybaczcie - moge podpiac sie z wlasnym betonowym plotem sasiada- zamiast zakladac nowy watek?

U nas jest tak:


Chcialabym czyms go zaslonic. Sasiedzi sa super, wiec mysle ze nie beda miec nic przeciwko winobluszczowi np? Czy to dobry pomysl? Plot jest na poludniowej granicy dzialki, goracy od slonca - czy rosliny na nim sie nie przypala? Od naszej strony wprawdzie jest cien (poki roslina nie wylezie ponad), ae plot goracy. Zadnych krzakow a tym bardziej drzew czy zywoplotu nie chce tam, bo rosnie tam kilka owocowych drzew a wzdluz podjazdu pienne porzeczki i agresty. Z samego brzegu dojda jeszcze kulki mini tujek, zeby w zimie zaznaczyc granice podjazdu i snieg mial na czym osiadac - bo jest plasko i nieciekawie.Dziekuje
pozdrawiam,
Karolina
____________________
Mój nowy ogródek
Sebek 14:09, 22 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Winobluszcz jak dla mnie nie jest dobrym pomysłem, on zrzuca liście na zimę, a takie badyle cieszyć nie będą. Poleciłbym bluszcz, a może go jednak przypalić. Ale jak dotrze do wierzchołka to nie dość, że trochę minie, to najwyżej się go skróci
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
popcorn 17:22, 22 sie 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Myślałam o hortensji pnącej, ale ona bardziej do cienia jest... bluszcz zresztą tez? A może wisteria??
choć trzebaby pewnie jakieś rusztowanie jej robić, bo ona się owija a nie wspina... wiec już 2x za bluszczem Dzięki, Sebku!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies