Urszulla napisał(a)

ha,ha,ha Jolu
to świetny tekst!

Dziękuję Dodam, że nawet byłyby podlane bo u mnie pada ...
A humor dziś dopisuje, bo kończy się remont i moja wymarzona kabina już stoi, a w niej młody
fachowiec
A poza tym M. kupił mi takiego dobrego pączka, że teraz żałuję, że zamówiłam tylko jednego ...

Miałam siać ziółka, ale skupić się nie mogę, bo ciągle zerkam na łazienkę jak postęp prac
A jeszcze nasionka lobelii czekają w kolejce U Bogusi z Zacienionej już wzeszły ..

Byłaś u mnie Jolu, ale zasyłam najładniejszy fragment bukietu walentynkowego

jotka napisał(a)

..Jeśli nie zjecie na bieżąco całości, to polecam pozostałość odsmażyć następnego dnia - nie wiem czy nie lepsza ...

pokrojona w plastry i odsmażona raczej lepsza chociaż świeżej nigdy nie odpuszczę - smak mojego dzieciństwa zaakceptowany przez wnuki

Witam
przydreptałam prosić o rady w moich pomysłach na obsadzenia

zapraszam serdecznie

Jotka!!! Nie poznaję cię ekscytuje Cie "kabina"

Marzenko bo z wiekiem ekscytacje ulegają zmianom i to nie znaczy na gorsze

Marzena2007 napisał(a)

Jotka!!! Nie poznaję cię ekscytuje Cie "kabina"

Madżen, bo tak w ogóle to Ty mnie jeszcze nie znasz A jak pożyjesz jeszcze troszkę, to zobaczysz ile jeszcze rzeczy może cieszyć
Wg Teorii Msłowa jestem w grupie potrzeb wyższego rzędu z zakresu wiedzy i estetyki

A kabinka, a właściwie obudowa brodzika świeżo zasilikowana czeka na jutrzejsze mycie i inaugurację
Nawet bez nowego jeszcze prysznica cieszy

ZbigniewG napisał(a)

pokrojona w plastry i odsmażona raczej lepsza chociaż świeżej nigdy nie odpuszczę - smak mojego dzieciństwa zaakceptowany przez wnuki

Witam Cęe Zbyszku w moim wątku A ja przy mojej rodzince mało kiedy odsmażanej spróbuję
Popatrz wątek ogrodowy, a jedzenie Cię tu zwabiło Co prawda można bez problemu przejść od ziemniaka do ogrodu, bo żeby z niego zrobić babkę, to najpierw trzeba go posadzić i wyhodować :
Zapraszam do kolejnych wizyt

Gardenarium napisał(a)

Byłaś u mnie Jolu, ale zasyłam najładniejszy fragment bukietu walentynkowego

Danusiu, miło że znowu mnie odwiedziłaś i to dzieląc się swoim pięknym Walentynkowym bukietem Nawet nie wiesz jaką radość mi tym sprawiłaś U mnie Walentynki przeszły bez echa ze względu na remont łazienki, a żaden kwiatek w tym kurzu i rozgardiaszu by się nie utrzymał i radości nie sprawił.
Ale będa kolejne dni i ...

no, no kabina ....

przepis na babkę zapamiętałam - ile to kalorii ?

ja dziś wsadzilam do doniczki cebulki chyba wzejdą w domu co?