tyna napisał(a)

Jolu, właśnie idę pobrać sadzonki mojej surfinii, będziemy się wymieniać spostrzeżeniami

W necie piszą, że w amatorskiej uprawie rozmnażanie jest trudne
Tym bardziej miło jak się uda
Tynka, życzę dobrej reki do ukorzeniania i daj znać jakie efekty

Jolu, ile lat owocuje borówka? Tzn. kiedy krzewy się wymienia? Ona jest długoletnia? Pytam, bo planuję ja przenieść do warzywniaka koło malin i nie wiem, ile pociągnie w nowym miejscu. Czy trud wiosenny się opłaci.

Pszczelarnia napisał(a)

Jolu, ile lat owocuje borówka? Tzn. kiedy krzewy się wymienia? Ona jest długoletnia? Pytam, bo planuję ja przenieść do warzywniaka koło malin i nie wiem, ile pociągnie w nowym miejscu. Czy trud wiosenny się opłaci.

Ewo, trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo moje egzemplarze mam dopiero 3 lata.
W necie podają, ze jest to roślina długowieczna! I bądź tu człowieku mądry i domyśl się co to oznacza ...
Wiem, że nasza Hania ma borówki dużo dłużej, więc zapewne ustosunkuje się do tematu jak tylko tu zajrzy
Pamiętam jakiś program tv o przemysłowej uprawie borówki amerykańskiej i fachowcy wspominali tam, że najwyższe plony osiąga po 10 latach uprawy.

Ja swoim krzaczkom u stóp posadziłam borówkę brusznicę, żeby dobrze się czuła Zobaczymy wiosną jak to będzie wygladało

Ja zasadziłam żurawinkę pod borówką.

ell napisał(a)

Ja zasadziłam żurawinkę pod borówką.

Też dobry pomysł I owocowała Ci Elu ?

Jaką żurawinkę, Elu? Ona lubi nieprawdopodobne ilości wody. Ja miałam i nici. Teraz kupuję suszoną do sałatki Krysi.

Pszczelarnia napisał(a)

Jaką żurawinkę, Elu? Ona lubi nieprawdopodobne ilości wody. Ja miałam i nici. Teraz kupuję suszoną do sałatki Krysi.

Suszona żurawina jest też bardzo dobra do ciast zamiast rodzynek
Ewo, my w przydomowych ogródkach i na działeczkach pozwalamy sobie na małe eksperymenty, które dają nam ogromna wiedzę co sadzić a co nie. Doświadczenie zazwyczaj bywa cenniejsze niż wiedza teoretyczna

A moje doświadczenie ukorzeniania surfinii trwa i dziś wygląda tak



nawet jak nie puści korzonków, to jest jeszcze ozdoba przyciągającą wzrok w te jesienne dni

Witajcie
Dziś szczególny dzień dla mnie - rok temu uchyliłam Wam furtkę do mojego ogrodu
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, zarówno tym, którzy ślad zostawiają jak i pozostałym.

Z tej okazji zapraszam na torcik makowy w moim wykonaniu



i dedykuję kwiatki



Zapraszam do odwiedzin w wolnej chwili

Na taką uroczystość bez kwiatka nie wypada,
tym bardziej ,że Jotka zawsze gościom rada.
Sama też w wolnej chwili ogrody nawiedza,
No bo skąd by się brała jej ogrodowa wiedza?
Sympatia moja dla niej jest uzasadniona,
wszak my po sąsiedzku ,,na działkach"
nadwyrężamy ramiona.
Zdrowia i pogody ,życzę nieustannie,
Sadź cebulowe nawet w starej wannie,
Petunie ukorzeniaj,a nuż to się uda?
I wiosną na balkonie niech ci rosną cuda!

Dzień Dobry, wpraszam się, ale łubiny mnie zwabiły. Dziękuję za obecność.