Ścięłam dzisiaj swojego Szuberta. Ja idę spać, a on niech się suszy

Jolu!!!! Dziękuję bardzo że zajrzałaś i za życzenia Pozdrawiam ipolatam po ogrodzie wieczorkiem bo muszę wnuków nakarmić DZIĘKI

Widzę na forum, ze wiele osób robi domki dla owadów. A u mnie wczoraj wynajęły sobie salon

Kiedyś Wam pisałam, że wzdłuż warzywniaka M. zrobił mi ścieżkę ze starych płyt chodnikowych. Roślinki wokół nich "łagodzą " ich widok

Świetnie to wygląda.

Owady na cukinii, ciągną do żółtego, przydałaby się tablica lepowa w kolorze takimż!
Ścieżka z lawendą urocza, mnie płyty w ogrodzie nie przeszkadzają, szczególnie w gliniastym po deszczu. BHP najważniejsze! Pamiętasz? "Zakład pracy twoim drugim domem:"
A przecież ogród to część domu i ma być ładnie i bezpiecznie. Macierzanki między płytkami się przyjęły widzę.
Ściskam

Haniu, za tablicę lepową czasami służę ja, jak nieopatrznie żółta bluzeczkę założę

U mnie te płyty też ze względu na BHP. Haniu sporo tych haseł pamiętam U mnie powinna być tabliczka: "Uwaga glina", ale ze względu na dwuznaczność nie zamieściłam

Miedzy płytami coraz ładniej i gęściej. Szczegóły kiedyś pokażę
Mam jeszcze taka kępę do wykorzystania

Pszczelarnia napisał(a)

Świetnie to wygląda.

cieszę się, że Ci się podoba

jeszcze rzut oka na warzywniak

Jolu, spoko te płyty wyglądają, zwłaszcza w towarzystwie mojej ulubionej lawendy. Zdrowie i bezpieczeństwo na pierwszym miejscu i tego się trzymamy.
Pozdrawiam

Jolu, przybiegłam pooglądać twoje czosnki. Mają jakiś kosmiczy wyraz te czosnki Szuberta. Pokaż jak zrobisz kompozycję czosnkową.