Piękny kolor pysznogłowek , tak jak myślałam sa ciemniejsze od moich, muszę takich poszukac.Zyczę zeby jutro udała sie wycieczka do ogrodu i zostawiam lilie na wietrze.



Miłego jutrzejszego dnia Jolu życze.

Pogoda musi być, tylko, Joluś uważaj na słoneczko, raczej pod parasol,a nie na hasanie po ogrodzie.
Spacer pod drzewami. I jeszcze buziaczki ode mnie

jotka napisał(a)

Witajcie Robię sobie nadzieję, że jutro zobaczę je sama (jak dobrze pójdzie)

..."pójdzie"? ... Piechotą? w żadnej mierze!
Ani nawet na rowerze!
Podpowiem Ci mimochodem:
Masz pojechać samochodem!

Elfik napisał(a)

..."pójdzie"? ... Piechotą? w żadnej mierze!
Ani nawet na rowerze!
Podpowiem Ci mimochodem:
Masz pojechać samochodem!

Ofertę podwózki samochodem już dostałam
i szybciutko ją zaakceptowałam

Rower już chyba w piwnicy rdzewieje
bo nie wie co to się ze mną dzieje...
Poproszę M. niech go zakonserwuje
i przez to zostawi mu nadzieję

Odpocznie trochę rowerek
sily nabierze
aż któregoś dnia
zabierze Cię znów
na mały spacerek

Jolu,
rowerkiem się nie stresuj, mileńka!
Pod dachem jest i ma się fest.
A ty teraz dama w mitenkach
łaskawie zezwalasz siebie zawozić
tam gdzie najlepiej lubisz chodzić!

W moim warzywniku

Jaki dobrze wstać skoro świt

Prawie wszystkie prace domowe zrobione Pojadę na swoje włości

Jolus, cudownego dnia z natura. Niech slonko Ci zaswieci, zabieram wszystkie chmury do siebie, mam wlasnych duzo, wiec i Twoje moge zabrac, cobys sie nacieszyla pogodnym dniem

Sciskam serdecznie

Ależ Wy tu rymami gadacie. Strach się odzywać. Jak to się kiedyś mówiło - nie do rymu, nie to taktu...

Też tęskno mi za działeczką . Leje cały dzień
Dobrze ,że już możesz klikać