A teraz druga strona czesci uzytkowej. Po lewej maliny i drzewka owocowe (czeka mnie tutaj sporo przesadzania zima, i przelotowy widok przez foliak na przepiekny chrzan pod plotem. za foliakiem sa dwa pojemniki na kompost.[img
Tu jeszcze widok na ostatnia rabate od strony patia przy plocie. Drzwi sa do ogrodu sasiada (w ramach pomocy sasiedzkiej, my karmimy im kury i kota, jak sa na wakacjach, oni podlewaja mi rosliny pod folia

)
W z wiazku z furtka czeresnia zostanie przesadzona pod plot i prowadzona na plasko. Na miejsce zywokostu pojdzie mutabilis, beda jej towarzyszyc szalwie i sedum, ktore juz tam rosna, oraz tabuny wszelakiej miety (mam jablkowa, zwykla, czekoladowa, i jakas jeszcze) I resztki lawendowe.
A to dwie migawki z kolejnej rabaty, blizej patio, tam rosna ziola (szalwie lekarskie,mieta, bazylie, majeranki, curry, oraz moje ulubione dalie honki i sedum) i jakies male trawki.
I roza, wiosenna lady of shallot. Ale zamiast niej bedzie lady emma hamilton, chandos beauty, pastella i kusi mnie roza, ktora zaproponowala Bumblebee, czyli dolce vita. I moze przy plocie pnaca zefiryna, tak dla kontrastu dla pomaranczu i powtorzen z mutabilis
____________________
Poppy, czyli
oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh