Kasiu, a Morning Light tez rośnie duży jak gracilimus? Bo on jest u mnie w szkołce i ostatnio się nad nim zastanawiałam....
no nie wierzę, że twoje gracilimusy byly malutkie teraz są przepiękne!!!!!!

Ana napisał(a)

Kasiu, a Morning Light tez rośnie duży jak gracilimus? Bo on jest u mnie w szkółce i ostatnio się nad nim zastanawiałam....
no nie wierzę, że twoje gracilimusy byly malutkie teraz są przepiękne!!!!!!

Rośnie tylko troszkę niższy, ale trochę wolniej, chociaż podejrzewam ze w przyszłym roku będzie taki jak w tym gracilimusy , kup Aniu bo on jest uroczy, zwłaszcza w porannym świetle słoneczka jak się przebija przez niego, pewnie stąd nazwa. Wiesz , jeszcze inna sprawa moje rosną wolniej bo były w tym roku przesadzone i mają spowolniony wzrost.

a masz doświadczenia w trawach hodowanych w donicach? takich wolno stojących? Po prawej stronie domu mam długi podjazd i nie mam możliwości posadzenia czegokolwiek i tak sobie kobinuje by tam postawić jakieś donice z trawami

Kasiu.... trawy bajka, a trawnik, jak malowany

Pięknie

Kasiu pokazuj pokazuj te cudeńka dalej niesamowicie klimatyczny masz ogródek i te trawy....................., a powiedz jak z zimowaniem turzyc i ostnic? u mnie wymarzły dwa lata temu a siały się tak jak piszesz tylko ja wszystko wydałem i teraz ich juz nie mam

Piękna kolekcja traw. Właśnie, jak z zimowaniem frosted Curls zwłaszcza? Podobno bardzo kiepsko zimuje. A Pony Tails na pewno nie zimuje.

Na kiermaszu na Zieleń to Życie były Frosted Curls, ale Pani nie wiedziała, czy są zimozielone. Powiedziała, że no tak jak trawy, obciąć na wiosnę.

Morning Light mnie zachwyca. Nie mogę się doczekać, aż u mie będzie taki duży i zwiewny.

Kasiu, masz piękną kolekcję traw, uwielbiam do Ciebie zaglądać,
Czy masz miskanta afrykańskiego - Miscanthus sinensis Africa ? Jesli nie, to podrzucam pod rozwagę, kupiłam 3 sztuki, z zachwytem obserwuję, jak codziennie się zmienia, kolory zaczynają nabierać ognia i mimo, że dopiero co posadzone, to jakiejś "kitki" będą

Ja mam Afrykę - na razie zielona, nie przebarwia się. Kitkę ma jedną, prawie czarną.

Chyba Kasia się nie pogniewa, że u niej pokażę jak Afrykanin zaczyna zmieniać kolorki?
Jakby coś, to go zabiorę.