no faktycznie za daleko zdjęcie zrobione

Zapisuję się do klubu

slub był lat temu pięć - 9 września 2006 roku

dorobek: Matylda 3,5 roku, Antoś 1 roczek

Ania cudne fotki takie niepatetyczne, miło się coś takiego ogląda po latach.

pikne, a gdzie jest taki stary dworek?

Gosia i Ana - zdjęcia cudne . Ale dla mnie foty Any (dwa pierwsze ) to jest bomba. Coś Wam też napiszę z naszego ślubu ( lipcowe) . Przyjechaliśmy pod USC (wtedy były 2 śluby - w czwartek cywilny a w sobotę kościelny) a Krysia melduje że zapomniała dowodu osobistego !!!
Akurat w pobliżu był milicjant na takim właśnie motocyklu z przyczepką . Podwiózł mnie do domu Panny Młodej i szczęśliwie dostarczyliśmy dowód osobisty.

Popieram Zbyszka,foty Any bomba

Ania superowe te zdjęcia,takie jajeczne, to inicjatywa fotografa,czy Wasza? A to w starym dworku fantastyczne I data fajna 9 . 09 . Wszystkiego dobrego, bo to za tydzień rocznica

Skoro już o ślubach...
Przede wszystkim gratulacje dla wszystkich wrześniowych par za wspólnie spędzone lata i niezły "dorobek" jak to fajnie określacie.
Nasz ślub czerwcowy, pogoda była super. Ale był to sam środek stanu wojennego. W dzień ślubu "zabrakło" prądu i wody (na wsiach była to dość częsta "dolegliwość" w tamtych czasach).
Do dzisiaj współczuję moim biednym rodzicom.

Dziewczyny, piekne zdjecia i pewnie stos wspomnień, od których kreci sie łezka w oku.
Ja jestem kwietniowa mężatka. Z września jest mój synuś "wcześniak 3950kg".