Łoł..... ładnie wyszło

Potem trochę nerwów i nieco pracy.
Modyfikacja projekciku- zamiast 5 punktów Variegatus, z przyczyn znanych zastosowałam:
- 2 Zebrinusy oraz 2 punkty z Variegatus.



I niestety to zdjęcie zdradziło brak fachowości.
Ależ krzywo posadzona pierwsza rozplenica- do poprawki....

I wyjaśnienie.
Po prawej stronie, ta czerwona roślinka raczej nie przezimuje i rośnie w tym miejscu tymczasowo.
Red Baron postawiony na próbę.



Gracimilus x 2 zostanie podsadzony trzecią sadzonką- żeby się rozrósł w okrągłą kępę.

Teraz tylko jeszcze kora i będzie ślicznie

Nie Sebku.
Tutaj będzie żwirek- ten co podsypany jest na opasce pod domem.
Tylko jak pisałam, chwilowo brak- a blisko mam tylko jednego dostawcę.

I widok ogólny wieczorkiem :



Trawa pampasowa postawiona też na chwilę. W donicy są dwie sadzonki i chyba posadzę je na zakończenie dwóch rzędów z miskantami.
Będzie ją tam łatwo okryć i może uda się ją przezimować.

Żwirek też będzie piękny - zwłaszcza granitowy

I to na razie tyle z rabaty żwirowej, tylko gdzie ten żwir?

Ach i zrobiłam jeszcze porządek z drugiej strony ogrodu.
Moje pierwsze ogrodowiskowe kanciki.





Na usprawiedliwienie dodam, że w tych miejscach trawka nie jest najlepszej jakości.
Tutaj stał basen i pięknie rozrósł się mech.
A thuje zostały podsypane korą ale nie mam zdjęcia.

Lena napisał(a)

Witaj.
Przebiegłam Twój ogród i nie widzę rozplenicy japońskiej,o którą pytałaś?Może nie zauważyłam?

Leno oto moja rozplenica:



Śliczna bidulka.Za rok będzie lepiej prawda? Będzie, przecież wszystko rośnie, ja też... kurcze trzeba nieco schudnąć.

rozplenica jedna z najładniejszych traw i chyba najbardziej odporna na mróz

Ale się napracowałaś, efekt fajny. Zastanawiam się tylko czy jak trawy za 2 lata będą wielkimi kępami nie zasłonią Danici. A co tam najwyżej przesadzisz, w końcu to kulki małe. I tak jest ładnie.