Aga, Twoje fotki to czysta przyjemność! Ogród świetnie sobie daje radę podczas Twoich urlopów, możesz jeździć Co w ogrodzie cię najbardziej zaskoczyło po powrocie?
Tak Jolu, rosną u mnie jak inne byliny. Pewnie że czasem jakaś wypadnie ale to są pojedyńcze sztuki więc nie narzekam. Bez nich byłoby smutno u mnie na rabatach.
Już się zasadzam na wykopanie paru roślin ale chyba poczekam do jesieni .
Szukam jakiejś trawy rosnącej do 1,2-1,5 m ale nie za szerokiej. Myślałam o jakimś miskancie ładnie kwitnącym. Muszę czegoś poszukać.
Zadałaś fajne pytanie. Zaskoczyło mnie to że niektóre hortki już różowieją a inne dopiero zaczynają kwitnąć więc spory rozjazd się zrobił.
I niestety bardzo na minus zaskoczył mnie kolejny klon, który chyba podzieli los sąsiada wykopanego w tym roku. Listki schną więc ta sama historia zaczyna się co z tym poprzednim. A ponieważ jak sądzę to werti... coś tam to mimo że odkażałam ziemię wokół i zebrałam wszystkie chore liście to i tak to nic nie daje. Najgorsze to że to klon mojego eMka przez niego wybrany i hołubiony . A jeszcze gorsze że niedaleko rosną 2 kolejne klony .
A poza tym to wszystko w porządku i ładnie rośnie.