Ja to już w sumie nie wiem bo wszyscy mówią że to takie chimeryczne rośliny, które często wypadają po zimie.
Ja nie mam z nimi takich problemów. Większość jest u mnie już 4 sezony a wypadają rzadko. Bardziej nastawiam się że w przyszłym sezonie mogą zanikać bo piszą że 4-5 sezonów to jest maks jeżeli się ich nie dzieli. A ja ich nigdy nie dzieliłam.
Dzisiaj jest dopiero piękny dzień za to wieje. Ja to mieszkam w jakimś dziwnym miejscu bo u nas prawie non stop wieje. Nie wiem czy jakiś korytarz powietrzny się tworzy bo wszyscy się pytają co u Was tak zawsze wieje .
Do Twoich zdolności to u mnie daleka droga . Na początku sezonu sobie pomyślałam ze to będzie pierwszy raz od początku tworzenia ogrodu kiedy już mało będę zmieniać bo będzie w miarę ok. A teraz myślę że może w przyszłym sezonie tak będzie ... .
Czas kwitnienia jeżówek dość mocno się w czasie rozkłada bo dużo z nich jeszcze nie kwitnie.
Niektórzy ich nie lubią ale dla mnie to takie kwiatki lata które wprowadzają kolor i radość do ogrodu.
Nic mi nie mów o cegłach i gruzie... Kopię tyle lat a teraz jak ostatnio chciałam posadzić 2 rdesty to 2 wiadra wykopałam,wrr!
Te gruzy też robią za drenaż
A czemu przetaczniki chcesz usuwać? Liatra,kocimiętka,kłosowiec, czyściec Hummelo...
To jest odmiana Cherry Chocolate.
Najładniej u mnie wygląda z tych ciemnych, które testowałam. Nie jest wielką kępą bo rośnie na skarpie a rozchodniki mimo że odporne chyba jednak nie przepadają za takimi warunkami. Bo na skarpie mi wypadały albo wegetują.