Ja mam zwięzłą glebę i zawsze jeżówki i inne które nie lubią mokrej ziemi sadzę w dołku ze żwirem

Nic mi nie mów o cegłach i gruzie... Kopię tyle lat a teraz jak ostatnio chciałam posadzić 2 rdesty to 2 wiadra wykopałam,wrr!
Te gruzy też robią za drenaż

A czemu przetaczniki chcesz usuwać? Liatra,kocimiętka,kłosowiec, czyściec Hummelo...

U mnie też wieje ,ale cieplutki wiatr, miło po tych ciągłych deszczach i ochłodzeniu

Było bardzo ładnie a zrobiło się pięknie Jeżówek ci zazdroszczę jak większość dziewczyn, bo u mnie wszystkie odmianowe wypadły. Chyba ten gruz im u ciebie dobrze robi bo one lubią drenaż i wapienne podłoże, czyli jak by nie patrzył pobudowlane jest ok
Sumak Tiger Eye jest cudny, ja bym się nie pozbywała. Przeciwnie, od jakiegoś czasu próbuję go u siebie kupić i nie ma. A internetowo się bałam.
Przy okazji, mogę prosić o namiar na tą sprawdzoną szkółkę, chciałam sobie tą kocimiętkę kocią piżamkę kupić

Róże też miałaś super jak kwitły

Śliczne masz te jeżówki Tyle odmian i wsztstkie dobrze się u Ciebie czują. Masz dostęp do super szkółek. U mnie niestety stacjonarnie słaby wybór. Zostaje tylko internet.

Jakie kupiłaś?
Rainbow Marcella - boska, też na nią poluję.

Dorosłam chyba do etapu kiedy już mam odwagę usuwać te rośliny które albo nie rosną u mnie dobrze albo mi się przestały podobać.
Ja mam Przetaczniki Christa. Rosną bezproblemowo i kwitną ale ogołacają się na dole albo mają paskudne liście. I tak naprawdę tylko góra jest ładna a dół straszy. Trzeba by je było schować w innych roślinach a ja mam je na widoku. Rozważam co z nimi zrobić.
I jeszcze Mariettę którą wymienię na werbenę bo nie chce u mnie rosnąć. Karłowacieje.
Myślałam o rdestach albo krwiściągach ale nie znam tych roślin.
Najchętniej to bym w takich miejscach werbenę patagońską powsadzała ale bym pewnie nic nie robiła tylko cały sezon siewki wyrywała .
Czyśćca i kłosowca nie znam. Trzeba się douczyć.

Dorosłam chyba do etapu kiedy już mam odwagę usuwać te rośliny które albo nie rosną u mnie dobrze albo mi się przestały podobać.
Ja mam Przetaczniki Christa. Rosną bezproblemowo i kwitną ale ogołacają się na dole albo mają paskudne liście. I tak naprawdę tylko góra jest ładna a dół straszy. Trzeba by je było schować w innych roślinach a ja mam je na widoku. Rozważam co z nimi zrobić.