Pięknie i tyle się dzieje u was Lubie wpadać na fotki. teraz też z wielką przyjemnością obejrzałam. Podziwiam za chęci i siłę do pracy
Pracusie kochane u Was to przestojów nie ma nigdy Nieustannie podziwiam.Brawo Wy
Sylwio dzięki ja budleje w tym roku przyciałem niżej ale już wyrastają. Ale w pzryszłym prztne po Twojemu.
Sylwuś jestem na bieżąco ,ale czekam na fotki z renowacji oczka.... i nowa rabata -ciekawi mnie -cudnie jest Pracusie
Ewcia my dziś na kolanach prawie wracaliśmy, tacy utyrani po czyszczeniu oczka z mułu. Cały kamień wymyty. Nawet wczoraj prawie kąpiel zaliczyłam jak mi noga pojechała po folii, tyłek potłuczony i żebra, ale dzisiaj już nie czuję, dziś boli mnie wszystko Ale szczęśliwa jestem, że się udało i woda czystaEmus też ledwie żywy , jutro się byczymy bo w poniedziałek trzeba kończyć I nowa rabata powstaje O ja głupia jakbym miała mało roboty jeszcze, ale ziemia nam potrzebna była, a nasionka nie wysiane czekają, więc to będzie w całości prawie siana rabata
Nie dziwię się, to tyrka na całego ale warto dla efektów jakie pokazujesz Człowiek ciągle sobie coś nowego wymyślą, dzisiaj też w połowie roboty sobie pomyślałam, po co ja się tak męczę... Ale i tak robię w kółko
U nas też sucho, trochę się podlewa. Warzywka wschodzą? Ja dopiero będę siała, nie wyrobiłam się.