Nornice to temat rzeka u nas. Wlazły mi we wszystkie skrzynie mimo grubej warstwy wełny szklanej na dnie skrzyń, chyba górą wlazły

wyjść jakby nie potrafiły, bombardują na całego, nasadzenia w powietrzu, żurawki prawie bez korzeni, schną na potęgę mimo podlewania. Już sypałam granulat do dziur, lałam wodę, wpuszczałam olejek kamforowy, nic nie działa na nie

koty łapią na ogrodzie, ale tego tyle jest, że ręce opadają, wszystkie rabaty przekopane