Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Wierzbówka kiprzyca- jakaś mi była znajoma, ale nienazwana. Od razu skojarzyła mi się z górskimi łąkami. Doczytałam- traktowana jak chwast, ma wiele właściwości leczniczych. Hm, co jest chwastem, a co ziółkiem?
Oglądając u Ciebie, zakochałam się w niej , zarówno w tej fioletowej jak i różowej- już widzę je je na swojej łączce , w następnym roku.