Kolorowo i pięknie, jedne roślinki kończą, a drugie rozpoczynają kwitnąć, super ta zmianowość u Ciebie na ogrodzie widoczna

nie zazdroszczę tego odmulania ścieżek, to żmudna robota... nadrobiłam... idę polukać na fotki u Madzi, bo widziałam przelotem, że odwiedzinki były

buziaczki