sylwia_slomczewska napisał(a)

Myślę, że na pewno, w Wojsławicach pod drzewami w cieniu kwitną

Potwierdzam. Rosną wszędzie. To bezproblemowe kwiaty

sylwia_slomczewska napisał(a)

masz gdzieś opisany ten liliowiec... mam ten sam, ale nie kojarzę nazwy.

Waclaw napisał(a)

Potwierdzam. Rosną wszędzie. To bezproblemowe kwiaty

Dokładnie

abiko napisał(a)

masz gdzieś opisany ten liliowiec... mam ten sam, ale nie kojarzę nazwy.

Gdzies w kajecie pewnie zapisany tylko z tej ilości co mam, który to będzie to muszę grzebać w necie żeby nazwę z kwiatem skompletować
Pogrzebałam i albo jest to natures crown, albo i ku temu się skłaniam double dream

Jak tak patrzę na te Twoje liliowce to znów zaczynają mi się podobać Sylwuś w przyszłym tygodniu zrobię paczuszkę. Może się w końcu wyrobię na urlopie

Nie przejmuj się ja też jeszcze nie wszystkim co obiecałam zdążyłam wysłać

Tydzień temu odwiedziła mnie Gosia z Bylinowej łąki z mamą Tylko jedno zdjęcie pamiątkowe zrobiłyśmy, ale za to na tle mojej róży co ją nazywam Panna Młoda, teraz widać jej rozmiar( róży w sensie)Było bardzo miło i długie rozmowy na różne tematy nie tylko ogrodowePozdrawiam

Emus uprawił łąki ja posiałam, teraz czekamy na deszcz



przy okazji jeszcze był lipiec, a już zakwitły kaliny zimowe!!!

i to nie pojedynczymi kwiatkami

jeszcze liliowce bo kwitną następne

w podwórku tegoroczny na nowej rabacie

i taki sliczny