Urszulla
03:45, 03 sie 2020

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Już nie myśl o zalaniu. Ten przepiękny widok wynagradza trudy. Liliowce tu robią fantastyczną robotę. A masz je piękne. Też mam kilka podobnych od Bogdzi. A nawiasem mówiąc, szkoda że wody z powodzi nie da się zarzymać do podlewania ogrodu latem

Testowałam u siebie liliowce na zalewanie. W tym roku to trwało długo i trwa nadal a liliowce kwitły.
Moja lista roślin na taki teren się wydłuża o sadziec i chyba rdesty też . A wczoraj pomyślałam o krwawnicy i krwiściągu do testowania. Ale chyba od Madzi krwawnica mi się nie przyjęła, trzeba było ją posadzić w tą wodę, za późno.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia